Zdaniem posłanki PiS, Beaty Szydło odpowiedzialność za błąd przy konstruowaniu budżetu na rok 2013 rok ponosi "minister Rostowski, a przyklasnął temu wszystkiemu i firmował to swoim nazwiskiem premier Tusk". Szydło o budżecie mówiła w "Popołudniu z Jedynką" na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia.
Rząd Donalda Tuska przyjął projekt nowelizacji tegorocznego budżetu, zakładający cięcia wydatków oraz zwiększenie deficytu z 36,5 mld zł do ponad 51 miliardów złotych.
Posłanka PiS oceniła także zakładane oszczędności. – Cięcie wydatków przeznaczonych na badania naukowe w dłuższej perspektywie odbije się na polskim rozwoju. Można było uniknąć dalszego zadłużania się, gdyby rząd wcześnie przygotował odpowiednie reformy i miał strategię odnośnie finansów publicznych i rozwoju gospodarczego. Jestem przekonana, tak jak byłam przekonana jesienią ubiegłego roku, że ta nowelizacja nastąpi, że jedyną polityką aprobowaną przez premiera Tuska jest przeczekanie. Kompletna bierność skończy się dramatycznie dla polskich finansów i gospodarki – zaznaczyła Szydło.
Polskie Radio Program Pierwszy, ml
Posłanka PiS oceniła także zakładane oszczędności. – Cięcie wydatków przeznaczonych na badania naukowe w dłuższej perspektywie odbije się na polskim rozwoju. Można było uniknąć dalszego zadłużania się, gdyby rząd wcześnie przygotował odpowiednie reformy i miał strategię odnośnie finansów publicznych i rozwoju gospodarczego. Jestem przekonana, tak jak byłam przekonana jesienią ubiegłego roku, że ta nowelizacja nastąpi, że jedyną polityką aprobowaną przez premiera Tuska jest przeczekanie. Kompletna bierność skończy się dramatycznie dla polskich finansów i gospodarki – zaznaczyła Szydło.
Polskie Radio Program Pierwszy, ml