Na początku sierpnia 49-letni Fabrizio Pedroni wysłał pracowników swojej fabryki na 3-tygodniowy urlop. W tym czasie Pedroni rozmontował całą fabrykę i przeniósł ją do Polski - podaje Wyborcza.pl.
Firma Firem Srl produkująca komponenty elektroniczne została przeniesiona z Włoch do Polski. Zdecydował się na ten krok, gdyż zaczęła ona przynosić straty.
Włoch obawiał się, że jeśli powie pracownikom o swoich planach zaczną oni okupować fabrykę. Właściciel w 11 dni zdołał spakować wszystkie maszyny i przewieźć je do Polski.
"Ucieczka" przedsiębiorcy do Polski wywołała lawinę komentarzy we Włoszech. Wiele osób twierdzi, że przypadek ten świadczy o tym, w jakim stanie jest włoska gospodarka.
ja, Wyborcza.pl
Włoch obawiał się, że jeśli powie pracownikom o swoich planach zaczną oni okupować fabrykę. Właściciel w 11 dni zdołał spakować wszystkie maszyny i przewieźć je do Polski.
"Ucieczka" przedsiębiorcy do Polski wywołała lawinę komentarzy we Włoszech. Wiele osób twierdzi, że przypadek ten świadczy o tym, w jakim stanie jest włoska gospodarka.
ja, Wyborcza.pl