Coraz mniej Polaków wyjeżdża za granicę, ale też niepokojąco mało wraca. Zdaniem ekspertów z Ośrodka Badań nad Migracjami UW "bezpieczeństwo pracy za granicą jest wciąż większe niż bezpieczeństwo pracy tu" - poinformowała Gazeta Wyborcza.
W 2012 roku liczba osób, które wyemigrowały z Polski wzrosła o 70 tysięcy, do 2.13 mln osób. - Ciągle więcej zarabia się za granicą, więc ludzie wyjeżdżają. Ale 70 tys. osób to jeszcze nie nowa fala emigracji - mówił Paweł Kaczmarczyk z Ośrodka Badań nad Migracjami UW.
Kryzys w Europie spowodował spadek liczby emigrantów. - Kiedyś można było radzić: "Weź 200 funtów i przyjedź. Pracę znajdziesz". Teraz mówimy: "Nie masz nic nagrane, to nie przyjeżdżaj" - tłumaczyła Magdalena pracująca w Aberdeen.
Zdaniem Macieja Duszczyka przepływ między Polską a emigracją powoli ustaje. - Rocznie wyjeżdża z kraju około 150 tys. osób. W latach 2004-07 to było 350 tys. rocznie. Ludzie zawsze będą wyjeżdżać, to normalne. Niepokoi jednak fakt, że tzw. zasób ludzi na emigracji się stabilizuje - wyjaśnia.
Co prawda coraz mniej Polaków wyjeżdża, ale też coraz mniej wraca. - Fali powrotów nie ma - mówił Paweł Kaczmarczyk z UW powołując się na informacje GUS. W latach 2002-11 powróciło do Polski ponad 299 tys. osób, w tym ponad 57 proc. (172 tys.) w latach 2008-11.
Według ekspertów nadszedł czas, aby część osób, która wyjechała wróciła już do kraju.- Pięć-siedem lat minęło i nie nastąpiło to, co było w Grecji, Irlandii, Hiszpanii. Liczyliśmy, że te powroty będą i u nas widoczne gołym okiem. Coś nie zadziałało - podkreślił Duszczyk.
dż, wyborcza.pl
Kryzys w Europie spowodował spadek liczby emigrantów. - Kiedyś można było radzić: "Weź 200 funtów i przyjedź. Pracę znajdziesz". Teraz mówimy: "Nie masz nic nagrane, to nie przyjeżdżaj" - tłumaczyła Magdalena pracująca w Aberdeen.
Zdaniem Macieja Duszczyka przepływ między Polską a emigracją powoli ustaje. - Rocznie wyjeżdża z kraju około 150 tys. osób. W latach 2004-07 to było 350 tys. rocznie. Ludzie zawsze będą wyjeżdżać, to normalne. Niepokoi jednak fakt, że tzw. zasób ludzi na emigracji się stabilizuje - wyjaśnia.
Co prawda coraz mniej Polaków wyjeżdża, ale też coraz mniej wraca. - Fali powrotów nie ma - mówił Paweł Kaczmarczyk z UW powołując się na informacje GUS. W latach 2002-11 powróciło do Polski ponad 299 tys. osób, w tym ponad 57 proc. (172 tys.) w latach 2008-11.
Według ekspertów nadszedł czas, aby część osób, która wyjechała wróciła już do kraju.- Pięć-siedem lat minęło i nie nastąpiło to, co było w Grecji, Irlandii, Hiszpanii. Liczyliśmy, że te powroty będą i u nas widoczne gołym okiem. Coś nie zadziałało - podkreślił Duszczyk.
dż, wyborcza.pl