Szef GDDKiA oficjalnie zdymisjonowany

Szef GDDKiA oficjalnie zdymisjonowany

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Witecki odwołanyi? (fot. mat. prasowe GDDKiA)
W środę rano "Puls Biznesu" podał nieoficjalnie, że szef GDDKiA został odwołany ze stanowiska. Lech Witecki, bo o nim mowa, nie potwierdził tych informacji. - Nic o tym nie wiem - mówi w rozmowie z portalem tvn24bis.pl. Na stronie internetowej GDDKiA ukazało się już jednak oficjalne stanowisko, potwierdzające decyzję.
Donald Tusk podpisał odwołanie Witeckiego na wniosek Elżbiety Bieńkowskiej.

"Decyzja jest wynikiem oceny całości działań podejmowanych przez dotychczasowe kierownictwo GDDKiA" - napisano w oficjalnym komunikacie na stronie internetowej resortu infrastruktury.

- W ostateczną fazę realizacji wchodzi wiele inwestycji drogowych finansowanych z kończącej się perspektywy finansowej. Równocześnie GDDKiA przygotowuje nową pulę inwestycji drogowych finansowanych z nowego budżetu UE na lata 2014-2020.  To kluczowy moment w jednym z najważniejszych obszarów działań mojego resortu. Myślę, że GDDKiA potrzebuje świeżych sił. Obecne kierownictwo pracuje nad tym wielkim projektem inwestycyjnym od 6 lat. Wiele rzeczy się udało i na pewno wszyscy odczuwają skok jakościowy, który dokonał się w tym czasie. Niestety, nie udało się uniknąć błędów. Najbardziej dotkliwe to liczne opóźnienia w harmonogramach prac i zła atmosfera współpracy z wykonawcami i całą branżą budowlana – powiedziała wicepremier Elżbieta Bieńkowska, której wypowiedź zacytowano na stronie resortu.

Witecki, pełniący obowiązki od 2008 roku, odpowiadał m.in. za wart ok. 100 mld złotych program budowy dróg ekspresowych i obwodnic. Oficjalnie nie wiadomo, kto go zastąpi, ale według nieoficjalnych informacji "Pulsu Biznesu"  jego obowiązki przejmie Ewa Tomala-Borucka, dotychczasowa szefowa oddziału GDDKiA w Katowicach.

DK, Pulsbiznesu.pl, TVP Info, RMF24