- Znamy opinie rosyjskich konsumentów i biznesmenów, są zdecydowanie przeciwni ewentualnym ograniczeniom w handlu jabłkami - powiedział na antenie radiowej Jedynki Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP.
Rosja jest największym odbiorcą polskich jabłek. Maliszewski stwierdził, że w ostatnich tygodniach nastąpił nawet wzrost zakupów tych owoców. - Myślę, że embargo na polskie jabłka nie będzie wprowadzone w myśl dobrych relacji biznesowych - podkreślił Maliszewski.
- Nie boimy się, że Rosjanie odbudują swoje sady na taką skalę, by być samowystarczalni. Tempo wzrostu spożycia jabłek w Rosji jest dużo większe niż tempo ich własnej produkcji - zapewnił szef Związku Sadowników.
- Korzyści, które mamy z tytułu bardzo dodatniego bilansu w handlu owocami są dużo większe niż środki wyasygnowane z budżetu państwa na wsparcie tej dziedziny rolnictwa. Trzeba to kontynuować, by wygrywać międzynarodową konkurencję - dodał Maliszewski.
ja, Polskie Radio Program Pierwszy
- Nie boimy się, że Rosjanie odbudują swoje sady na taką skalę, by być samowystarczalni. Tempo wzrostu spożycia jabłek w Rosji jest dużo większe niż tempo ich własnej produkcji - zapewnił szef Związku Sadowników.
- Korzyści, które mamy z tytułu bardzo dodatniego bilansu w handlu owocami są dużo większe niż środki wyasygnowane z budżetu państwa na wsparcie tej dziedziny rolnictwa. Trzeba to kontynuować, by wygrywać międzynarodową konkurencję - dodał Maliszewski.
ja, Polskie Radio Program Pierwszy