Jak donosi Polskie Radio, szef Gazpromu Aleksie Miller poinformował, że Ukraina ma więcej czasu na spłatę swojego zadłużenia.
Miller zaznaczył, że wstrzymano termin odcięta dostaw gazu na 16 czerwca.
Według Aleksieja Millera przesunięcie terminu wprowadzenia przedpłat na dostawy gazu dla Ukrainy, jest ”wyjściem naprzeciw oczekiwaniom partnerów z Unii Europejskiej”.
Rosjanie domagają się od władz w Kijowie przedstawienia harmonogramu spłaty zadłużenia w wysokości ponad 4,5 miliarda dolarów oraz spłaty przynajmniej 25 proc. kwoty w najbliższym czasie. W takim wypadku Gazprom zrezygnuje z pomysłu konieczności uiszczania przedpłat za gaz.
Negocjacje, w których Komisja Europejska pełni rolę mediatora, mają doprowadzić do zakończenia sporu między Kijowem a Moskwą, dotyczącego zadłużenia Ukrainy wobec Gazpromu oraz cen błękitnego paliwa.
Polskie Radio
Według Aleksieja Millera przesunięcie terminu wprowadzenia przedpłat na dostawy gazu dla Ukrainy, jest ”wyjściem naprzeciw oczekiwaniom partnerów z Unii Europejskiej”.
Rosjanie domagają się od władz w Kijowie przedstawienia harmonogramu spłaty zadłużenia w wysokości ponad 4,5 miliarda dolarów oraz spłaty przynajmniej 25 proc. kwoty w najbliższym czasie. W takim wypadku Gazprom zrezygnuje z pomysłu konieczności uiszczania przedpłat za gaz.
Negocjacje, w których Komisja Europejska pełni rolę mediatora, mają doprowadzić do zakończenia sporu między Kijowem a Moskwą, dotyczącego zadłużenia Ukrainy wobec Gazpromu oraz cen błękitnego paliwa.
Polskie Radio