Tusk: Rosja udaje, że embargo na owoce to nie sankcje polityczne

Tusk: Rosja udaje, że embargo na owoce to nie sankcje polityczne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk, fot. premier.gov.pl
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Donald Tusk odniósł się do sankcji zastosowanych przez Unię Europejską wobec Rosji oraz embarga nałożonego przez Moskwę na polskie produkty.
- Póki co Rosja udaje, że embargo na polskie owoce, to nie są sankcje polityczne, tylko konsekwencje badań fitosanitarnych. My mamy swoją opinię w tej kwestii, ale na razie nie nadużywałbym słowa sankcje, ponieważ nie jest to lista sankcji w odpowiedzi na sankcje europejskie - powiedział Tusk.

Premier mówił, że sytuacja w tym sezonie jest trudna, ale nie tragiczna, bo część kontraktów na polskie owoce i warzywa została już opłacona. Ocenił, że teraz należy się zastanowić co zrobić z przyszłością, gdyby embargo się przedłużało

Jak poinformował premier międzyresortowy zespół powołany na wniosek ministra rolnictwa będzie zajmował się kwestią embarga.  W pracach Zespołu uczestniczyć będą podsekretarze stanu Ministerstw: Gospodarki, Finansów, Spraw Zagranicznych, Skarbu Państwa, Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Premier podkreślił możliwość rekompensat przede wszystkim ze środków europejskich. - Prace trwają, więc na pewno nie zostawimy bez pomocy tych, którzy sankcjami są dotknięci - zapewnił.

Premier podkreślił, że nic nie wskakuje na to żeby Rosja była zainteresowana sankcjami na rynku paliwowym.  Szef rządu przypomniał, że nasze zapasy gazu powodują, że nawet jeśli Rosjanie zdecydują się na taki krok jak sankcje w dziedzinie gazu, Polska nie jest zagrożona.

premier.gov.pl