Sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski w rozmowie z TVP Info potwierdził, że jego ugrupowanie zbiera podpisy pod wnioskiem o odwołanie z funkcji ministra rolnictwa Marka Sawickiego.
Działania SLD to pokłosie m.in. wypowiedzi Sawickiego skierowanej do rolników. – Pan minister Sawicki dosadnie wyraził, co myśli o polskich rolnikach, nazywając ich frajerami i głupkami – zaczął Gawkowski.
– Nasz wniosek ma dotyczyć przede wszystkim polskich producentów rolnych, którzy dotknięci embargiem nie mogą skorzystać z rekompensat z budżetu Unii Europejskiej w takim zakresie, w jakim powinni – kontynuował polityk Sojuszu, zaznaczając, że Sawicki powinien zostać odwołany nie tylko za niefortunną wypowiedź, ale też za złą, w ocenie SLD, politykę rolną prowadzoną przez PSL. – Chodzi również o brak środków na rekompensaty w budżecie państwa. Wystarczy pojechać do lubelskiego, świętokrzyskiego i można usłyszeć „zróbcie coś, odwołajcie Sawickiego bo polskie rolnictwo zbankrutuje” – podsumował Gawkowski.
TVP Info
– Nasz wniosek ma dotyczyć przede wszystkim polskich producentów rolnych, którzy dotknięci embargiem nie mogą skorzystać z rekompensat z budżetu Unii Europejskiej w takim zakresie, w jakim powinni – kontynuował polityk Sojuszu, zaznaczając, że Sawicki powinien zostać odwołany nie tylko za niefortunną wypowiedź, ale też za złą, w ocenie SLD, politykę rolną prowadzoną przez PSL. – Chodzi również o brak środków na rekompensaty w budżecie państwa. Wystarczy pojechać do lubelskiego, świętokrzyskiego i można usłyszeć „zróbcie coś, odwołajcie Sawickiego bo polskie rolnictwo zbankrutuje” – podsumował Gawkowski.
TVP Info