Jak donosi TOK FM trwa blokada drogi wjazdowej do stolicy. Protestujący rolnicy spędzili noc w traktorach. Ponadto utworzyli blokady na Lubelszczyźnie.
Rolnicy przyjechali do miejscowości Zakręt koło Warszawy 11 lutego około południa. Funkcjonariusze policji zorganizowali objazdy a ZTM skierowała część autobusów na inne trasy. Mimo to, ruch na drodze wjazdowej do miasta przez Trakt Brzeski jest utrudniony.
Znajdujący się na miejscu policjanci zapowiadają, że nie wpuszczą traktorów na teren Warszawy, ponieważ nie pozwala na to prawo. Poinformowali również protestujących, że mają jak najszybciej odblokować drogę. W przeciwnym razie zostaną wylegitymowani.
Większość pojazdów stoi pusta. Jak tłumaczył przewodniczący rolniczego OPZZ Sławomir Izdebski, rolnicy musieli wieczorem wrócić do gospodarstw w celu wykonania niezbędnych prac. – Nasze zaproszenie dla ministra rolnictwa jest aktualne –dodał tłumacząc, że w przypadku braku dialogu z Markiem Sawickim rolnicy wjadą do Warszawy.
Izdebski poinformował również, że w całym kraju utworzyły się obecnie 33 blokady i planowane są kolejne. Jutro mają się także odbyć rozmowy z górnikami w celu organizacji wspólnego protestu.
Kolejne blokady rolników pojawiły się już na Lubelszczyźnie m.in. na skrzyżowaniu dróg krajowych 19 i 63 w miejscowości Radzyń. Znajduje się tam około 50 osób w 20 traktorach i 15 samochodach osobowych oraz w miejscowości Krynice w okolicach Tomaszowa Lubelskiego.
TOK FM
am, tokfm.pl
Znajdujący się na miejscu policjanci zapowiadają, że nie wpuszczą traktorów na teren Warszawy, ponieważ nie pozwala na to prawo. Poinformowali również protestujących, że mają jak najszybciej odblokować drogę. W przeciwnym razie zostaną wylegitymowani.
Większość pojazdów stoi pusta. Jak tłumaczył przewodniczący rolniczego OPZZ Sławomir Izdebski, rolnicy musieli wieczorem wrócić do gospodarstw w celu wykonania niezbędnych prac. – Nasze zaproszenie dla ministra rolnictwa jest aktualne –dodał tłumacząc, że w przypadku braku dialogu z Markiem Sawickim rolnicy wjadą do Warszawy.
Izdebski poinformował również, że w całym kraju utworzyły się obecnie 33 blokady i planowane są kolejne. Jutro mają się także odbyć rozmowy z górnikami w celu organizacji wspólnego protestu.
Kolejne blokady rolników pojawiły się już na Lubelszczyźnie m.in. na skrzyżowaniu dróg krajowych 19 i 63 w miejscowości Radzyń. Znajduje się tam około 50 osób w 20 traktorach i 15 samochodach osobowych oraz w miejscowości Krynice w okolicach Tomaszowa Lubelskiego.
TOK FM
am, tokfm.pl