Firma badawcza IMS Health prognozuje, że z powodu kryzysu gospodarczego Rosjanie będą płacić więcej za leki. Wielu aptekom grozi zamknięcie, a farmaceutom zwolnienia - podaje "Gazeta Wyborcza".
IMS Health podkreśla, że spadek cen ropy, ograniczenie dostępu do światowych rynków kapitałowych i dewaluacja rubla wpłyną w Rosji na rynek ochrony zdrowia. Analitycy prognozują, że Rosja będzie starać się ograniczyć wydatki publiczne poprzez likwidację placówek i zmniejszenie zatrudnienia oraz regulację cen leków podstawowych. "Deficyt funduszu ubezpieczeń i brak reform w ochronie zdrowia będą miały negatywny wpływ na funkcjonowanie całej służby zdrowia" - zaznaczono w raporcie.
Szacuje się, że w najbliższym czasie może dojść do znacznej podwyżki cen leków. Najgorsza sytuacja ma mieć miejsce w pierwszej połowie 2015 roku. Jednocześnie obywatele, których także dotknie kryzys gospodarczy będą musieli ograniczyć wydatki na leki lub całkowicie zrezygnować z drogich specyfików.
Dodatkowo zagraniczne firmy na bieżąco podnoszą ceny przez rekordowe spadki kursu rubla.
"Gazeta Wyborcza"
Szacuje się, że w najbliższym czasie może dojść do znacznej podwyżki cen leków. Najgorsza sytuacja ma mieć miejsce w pierwszej połowie 2015 roku. Jednocześnie obywatele, których także dotknie kryzys gospodarczy będą musieli ograniczyć wydatki na leki lub całkowicie zrezygnować z drogich specyfików.
Dodatkowo zagraniczne firmy na bieżąco podnoszą ceny przez rekordowe spadki kursu rubla.
"Gazeta Wyborcza"