JSW planuje zmniejszenie liczby pracowników oraz kosztów produkcji, aby wzmocnić swoje finanse. O zmianach poinformował w środę nowy szef spółki, Edward Szlek. Jest to odpowiedź na niskie ceny węgla oraz zeszłoroczne strajki.
Spółka straciła 659 milionów złotych w zeszłym roku. Szlek dodał, że planuje zwolnienie około tysiąca pracowników rocznie. Zmniejszyć mają się też koszty produkcji oraz zwiększyć efektywność pracy - od 600 ton na osobę do 900 ton.
Szlek przewiduje, że produkcja w tym roku przekroczy planowane 16,4 mln ton. Spółka chce się również skupić na produkcji węgla wysokiej jakości, który miałby się lepiej sprzedawać na europejskich rynkach. - Nie chcemy inwestować w węgiel kamienny, którego jest w Polsce za dużo na rynku. Chcemy skupić się na węglu koksowym - powiedział Szlek.
W 2014 roku JSW wyprodukowało prawie 10 milionów ton węgla koksowego i 4 miliony ton węgla kamiennego.
Reuters
Szlek przewiduje, że produkcja w tym roku przekroczy planowane 16,4 mln ton. Spółka chce się również skupić na produkcji węgla wysokiej jakości, który miałby się lepiej sprzedawać na europejskich rynkach. - Nie chcemy inwestować w węgiel kamienny, którego jest w Polsce za dużo na rynku. Chcemy skupić się na węglu koksowym - powiedział Szlek.
W 2014 roku JSW wyprodukowało prawie 10 milionów ton węgla koksowego i 4 miliony ton węgla kamiennego.
Reuters