Pan Adam, nie podajemy jego nazwiska, bo jak sam mówi „I tak już zbyt wiele osób chciałoby, żeby podzielić się szczęściem”, od lat regularnie, choć z umiarem, oddawał się grom liczbowym. W Polsce był stałym gościem kolektur Lotto i nie zrezygnował z gry nawet, gdy dziewięć lat temu wyjechał do Wielkiej Brytanii. Tyle że z czasem zaczął grać przez internet. – Tak jest po prostu wygodniej – kwituje zawodowy kierowca ciężarówki, który jest entuzjastą nowinek technicznych i nie rozstaje się ze smartfonem.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.