Zgodnie z zapowiedziami Prawa i Sprawiedliwości z kampanii wyborczej, minimalna stawka godzinowa ma wynieść 12 złotych. Jej wprowadzenie ma ukrócić proceder zatrudniania pracowników na umowach śmieciowych, co często wiązało się z niskimi zarobkami.
Stawka 12 złotych za godzinę ma być stosowana w przypadku umów cywilnoprawnych, zwanych umowami śmieciowymi. Dzięki temu pracodawcy stracą możliwość zatrudniania za kilka złotych za godzinę osób do prac takich jak roznoszenie ulotek, praca w ochronie, czy w restauracji. Jak donosi RMF FM, właśnie przedstawiciele tych profesji najczęściej są pokrzywdzeni niskimi zarobkami.
W przypadku etatów nadal zastosowanie będzie miała stawka miesięczna, której wartość w przyszłym roku ma wynosić 1850 złotych. Obecnie w ministerstwie trwają prace nad projektem ustawy w tej sprawie. - Oczywiście chciałabym, żeby to weszło na początku drugiego półrocza 2016 roku - stwierdziła minister Rafalska. Pomysł zyskał poparcie wśród większości parlamentarzystów z opozycji.
RMF FM