Jego zdaniem polskie firmy mają szanse na zdobycie kontraktów z pierwszej puli, wydzielonej z 18,6 mld dol., które na odbudowę Iraku przekazał Kongres USA. Zaznaczył, że "nie zawsze chodzi o to, abyśmy byli głównymi dostawcami. W grę wchodzą sytuacje, kiedy polskie firmy są członkami konsorcjów realizujących kontrakty lub poddostawcami".
"Szanse mamy wszędzie - ocenił Belka - jednak nie na masową skalę. Polska gospodarka nie jest tak silna, jak amerykańska, czy niemiecka albo francuska. Na miarę naszych możliwości coś uzyskamy. Zaczynamy finalizować różne sprawy, nad którymi w spokoju - albo i nie - pracowaliśmy".
W piątek po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, w którym brał udział Marek Belka, prezydent Aleksander Kwaśniewski wyraził przekonanie, że rozpoczyna się okres zwiększenia udziału polskich firm w rekonstrukcji Iraku.
"Martwi nieco, że liczba polskich firm zaangażowanych w projekty jest - moim zdaniem - za mała. Ale te, które już tam są, mają kontakty i z partnerami amerykańskim, i z innych krajów. To daje pewne nadzieje, że w tych dużych projektach związanych z rekonstrukcją Iraku Polska też będzie uczestniczyć" - zaznaczył Kwaśniewski.
em, pap