Prezes podkreślił, że wartość dostaw będzie tym samym większa od ogłoszonych wcześniej 225 mln USD.
"Jest to bardzo ważny dla nas kontrakt" - powiedział uczestniczący w uroczystości podpisania umowy wiceminister obrony narodowej Janusz Zemke. Również Baczyński podkreślał znaczenie umowy dla polskiego przemysłu.
Według prezesa Bumaru, największym beneficjentem kontraktu jest produkujący Sokoły PZL Świdnik. Dostawa zostanie zrealizowana w dłuższym czasie, ze względu na cykl produkcji.
Ambulanse będą pochodziły z Intralu z Lublina, pistolety i karabinki maszynowe - z Fabryki Broni z Radomia, a cysterny na paliwo i wodę - z Zasty ze Słupska. Wszystkie towary będą pochodziły z nowej produkcji.
Jak poinformował Zemke, kontrakt obejmuje także pełne przeszkolenie w Polsce irackich pilotów i inżynierów mechaników.
Irak chce zawierać dalsze kontrakty na dostawy sprzętu z Polski i już rozpoczynają się wstępne negocjacje w tej sprawie - powiedział iracki wiceminister obrony Ziad Cattan. Pod uwagę brane są m.in. systemy komunikacji i radary.
"Polacy są przyjaciółmi naszego narodu i dlatego liczymy, że współpraca będzie bardziej owocna w przyszłości" - powiedział.
Zemke zapowiedział też, że część polskiego sprzętu wojskowego obecnie używanego w Iraku przez polskich żołnierzy pozostanie w tym kraju "na zasadach komercyjnych" po wycofaniu się polskich wojsk. Irakijczykom zależy na sprawdzonym sprzęcie, który znajduje się już na miejscu.
Jak przypomniał Baczyński, łącznie z podpisanym we wrześniu kontraktem na dostawę do Iraku sprzętu za 54 mln USD, ogólna wartość umów zawartych z tym krajem wynosi ponad 279 mln USD.
em, pap