Manipulacje Unipetrolem

Manipulacje Unipetrolem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdaniem polskiego lobbysty Jacka Spyry, sprzedaż czeskiego koncernu petrochemicznego Unipetrol, obecnie kontrolowanego przez PKN Orlen, "została zmanipulowana".
Spyra przedstawił taką ocenę składając - w czwartek wieczorem -  zeznania przed komisją śledczą czeskiego parlamentu, powołaną 11 października w celu prześledzenia procesu prywatyzacji czeskiego koncernu petrochemicznego. Rezultaty prac komisji powinny zostać przedłożone czeskiemu parlamentowi do końca stycznia 2006 r.

PKN Orlen ma obecnie 62,99 proc. akcji Unipetrolu.

Jak podała w piątek agencja CTK, Spyra zasugerował w czasie przesłuchania, że "rządy Czech i Polski uzgodniły wcześniej, że  Unipetrol zostanie przejęty przez Orlen". Spyra - pisze dalej CTK -  nie przedstawił komisji konkretnych dowodów, potwierdzających taką tezę, jednakże "wskazywał na pewne okoliczności, wywołujące wątpliwości wśród deputowanych". "Nie posiadam w rękach bezpośrednich dowodów, jednakże szereg dokumentów może wskazywać, w jaki sposób mogło dojść do zmanipulowania transakcji" - cytuje wypowiedź Spyry czeska agencja.

Spyra przedstawił praskiej komisji kopię dokumentu, w którym rzekomo doradzano kierownictwu Orlenu, z kim "powinno zaprzyjaźnić się" w Czechach, by odnieść sukces w kwestii umowy prywatyzacyjnej (Unipetrolu). Z dokumentu wynika, że główną postacią był tu ówczesny premier Czech Stanislav Gross. Role kluczowego mediatora pełnił związany z Grossem biznesmen Andrej Babis.

Spyra zaznaczył, że ten sam dokument, na jaki się powoływał, znajduje się obecnie w prokuraturze w Krakowie, badającej sprawę.

Spyra cytował m.in. wypowiedź szefa Orlenu, Zbigniewa Wróbla, który miał powiedzieć mu wprost, iż jedynie kontakty z Babisem będą gwarantować powodzenie planów Orlenu. Pytał też Spyrę, czy  "pozyskał Sobotkę (ministra finansów) i Grossa". Zdanie to, wypowiedziane na polowaniu słyszały też inne osoby - mówił Spyra.

W maju tego roku PKN Orlen przejął 62,99 proc. akcji czeskiego Unipetrolu; wartość transakcji wyniosła 13,05 mld koron, czyli około 480 mln USD.

Sprawa Unipetrolu została nagłośniona na początku września. Z  relacji polskich i czeskich mediów wynikało, że poprzednie kierownictwo Orlenu, który kupił większościowe udziały w  Unipetrolu, musiało, aby wygrać przetarg prywatyzacyjny, zawrzeć niekorzystne umowy z czeską firmą Agrofert o odsprzedaży jej za  zaniżone ceny udziałów w najbardziej rentownych spółkach holdingu. O udział w prywatyzacji Unipetrolu zabiegała także spółka Seta, która zamiast Agrofertu chciała być partnerem PKN Orlen. W imieniu Sety występował właśnie polski lobbysta Jacek Spyra.

ks, pap