Powstanie gazowy OPEC?

Powstanie gazowy OPEC?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gazprom grozi Unii Europejskiej utworzeniem gazowego kartelu - pisze "Kommiersant", podsumowując konferencję poświęconą współpracy w sferze energetyki między Rosją i UE, która odbyła się w Berlinie.
Według moskiewskiego dziennika, wystąpienia przedstawicieli władz Gazpromu na tym forum pokazały, że "stanowisko Moskwy w dialogu energetycznym z Europą po szczycie Rosja-UE (w Soczi) jeszcze bardziej się usztywnia".

"(Wiceprezes Gazpromu) Aleksandr Miedwiediew oświadczył (w Berlinie), że Rosja i Unia Europejska podpiszą nowy dokument ramowy, który choć może nie zastąpi umowy do Europejskiej Karty Energetycznej, to jednak pozwoli zbudować nowy gmach bezpieczeństwa energetycznego w Europie" - pisze "Kommiersant".

Gazeta określa ów nowy dokument mianem "alternatywnej karty energetycznej Europy".

Zdaniem "Kommiersanta", wypowiedź Miedwiediewa oznacza, że "plan liberalizacji rynku energetycznego UE zostanie poważnie skorygowany". "W przeciwnym razie Moskwa grozi utworzeniem kartelu państw - producentów gazu, bardziej wpływowego od (naftowego) OPEC" - konstatuje dziennik, powołując się na wystąpienie prezesa Rosyjskiego Towarzystwa Gazowego Walerija Jaziewa z trybuny berlińskiej konferencji.

Jaziew - jak relacjonuje "Kommiersant" - powiedział tam m.in., że "liberalizacja rynków gazu w Unii Europejskiej nie doprowadziła do powstania konkurencji - nie pojawili się nowi dostawcy, a za to nasilił się proces fuzji koncernów energetycznych i przejmowania przez monopolistów europejskich sieci dystrybucyjnych".

"Działania urzędników prowokują producentów do kontrposunięć, które mogą doprowadzić do powstania aliansu dostawców gazu, który będzie bardziej skuteczny i wpływowy, niż OPEC" - cytuje gazeta Jaziewa, łączącego funkcję prezesa Rosyjskiego Towarzystwa Gazowego z obowiązkami przewodniczącego Komisji ds. energetyki, transportu i łączności w Dumie Państwowej, izbie niższej parlamentu Rosji.

"Kommiersant" zauważa, że uczestnicy berlińskiego forum "jednoznacznie zinterpretowali oświadczenia pana Jaziewa jako inicjatywy, omawiane w strukturach władzy Rosji, a adresowane do Unii Europejskiej".

UE od dłuższego czasu wzywa Rosję do ratyfikowania Europejskiej Karty Energetycznej, podstawowego aktu Unii Europejskiej, dotyczącego rynku energii. Karta, podpisana w grudniu 1991 roku przez 46 państw, w tym Polskę, ma charakter deklaracji gospodarczo- politycznej.

Przewiduje ona m.in. powstanie konkurencyjnego rynku paliw, energii i usług energetycznych, swobodny wzajemny dostęp do rynków energii państw-sygnatariuszy, dostęp do zasobów energetycznych i ich eksploatacji na zasadach handlowych bez jakiejkolwiek dyskryminacji, a także ułatwienie dostępu do infrastruktury transportowej energii w celach międzynarodowego tranzytu.

Nie zgadza się na to Gazprom, który domaga się m.in. utrzymania praktyki wieloletnich kontraktów na dostawy gazu. Monopolista odmawia też dopuszczenia do kontrolowanych przez siebie sieci przesyłowych jakichkolwiek innych dostawców gazu, w tym rosyjskich. Jednocześnie żąda dostępu do mocy przesyłowych i dystrybucyjnych w Europie.

pap, ss