Horała o energetyce: Nie można być ideologiem

Horała o energetyce: Nie można być ideologiem

Wiatraki
Wiatraki Źródło: Unsplash / RawFilm
Marcin Horała, wiceminister Infrastruktury skomentował kwestie transformacji energetycznej. Przestrzegł przed ideologicznym podejściem do tematu.

Marcin Horała na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia został zapytany m.in. o modernizację polskiego systemu energetycznego. Także o decyzje strategiczne dotyczące zmian w rozkładzie źródeł dostarczania energii.

– Mamy zobowiązania, które musimy zrealizować. Jeśli nie zwiększymy udziału OZE w miksie energetycznym to będziemy płacić bardzo dużo za emisje – przypomniał Marcin Horała. – Ostatnie wydarzenia ze świata pokazują, że nie można być jednak w tym temacie ideologiem. Trzeba myśleć o zrównoważonym miksie – dodał. Jakie wydarzenia miał na myśli wiceminister infrastruktury? Chodzi między innymi o informacje, które na początku miesiąca płynęły ze Szwecji. Tamtejszy miks energetyczny oparty jest przede wszystkim na energii z farm wiatrowych, które po nadejściu ostrej zimy okazały się niewystarczająco wydajne.

Szwedzi kupują polski prąd

Przedstawiciel Svenskakraftnat, czyli szwedzkiego operatora sieci przesyłowej, twierdzi, że szwedzki miks energetyczny oparty na wiatrakach doskonale sprawdza się latem, gdy pozwala na zgromadzenie nadmiaru energii. Problem pojawia się jednak zimą, gdy turbiny nie są wystarczająco wydajne, aby sprostać rekordowemu zapotrzebowaniu. Podobnie, jak w Polsce, również w Szwecji podczas wysokich mrozów występuje najwyższe roczne zużycie energii, spowodowane głównie ogrzewaniem.

Sytuacja doprowadziła do awaryjnego uruchomienia rezerwowej elektrowni na olej opałowy w mieście Karlshamn. Władze będą także skupowały „brudną energię” pochodzącą głównie z węgla, która produkowana jest w Niemczech, Polsce, czy Litwie.

Czytaj też:
Horała o łamaniu obostrzeń: Całkowite rozjechanie emocji społecznej

Źródło: WPROST.pl / Polskie Radio