Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) zakłada 40 proc. udziału polskich firm w budowie pierwszego bloku jądrowego, jeśli jej oferta zostanie wybrana, poinformował wiceprezes Yoh-Shik Nam. Grupa jest zainteresowana pakietem współpracy z Polską również w innych dziedzinach niż energetyka jądrowa. W kwietniu KHNP przedstawiła ofertę techniczną i cenową na budowę elektrowni jądrowych w Polsce.
– Przy budowie pierwszego bloku oczekujemy 40 proc. udziału polskich firm, a przy budowie kolejnych bloków aż 70 proc. Aby osiągnąć ten cel, staramy się cały czas konsultować się z polskimi przedsiębiorstwami, także z koreańskimi firmami działającymi w Polsce, dla których polskie firmy mogą być dostawcami – powiedział Nam podczas briefingu dla polskich dziennikarzy w Gyeongju. – Jesteśmy gotowi zapewnić wszelkie wsparcie dla Polski w realizacji jej projektu energetyki jądrowej – dodał.
KHNP chce współfinansować polską elektrownię atomową
Zgodnie z założeniami przyjętymi przez rząd, budowa pierwszej polskiej elektrowni atomowej ma się odbyć na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego. Strona rządowa ma pokryć 51 proc. kosztów budowy, z których część będzie pochodziła z kredytowania, a pozostałe 49 proc. ma wziąć na siebie partner technologiczny. – Polski rząd poszukuje udziałowca, który obejmie 49 proc. w projekcie jądrowym. KHNP pokryje część zaangażowania finansowego w postaci objęcia udziałów. Pozostała część finansowania może pochodzić od banków i innych instytucji finansowych – powiedział Nam podczas briefingu dla polskich dziennikarzy.
– Wzięliśmy już pod uwagę czas trwania i koszt pozyskania nowego pozwolenia środowiskowego. Nie sądzimy, żeby miało to mieć znaczący wpływ na realizację projektu. Czas poświęcony na tę procedurę możemy zrekompensować naszą przewagą konkurencyjną – wskazał wiceprezes. Dodał, że firma zamierza rozmawiać z polskimi władzami o procedurze pozyskania pozwolenia.
Budowa to tylko połowa procesu
Wiceprezes KHNP wskazał, że projekt budowy elektrowni jądrowej jest na tyle złożony, że połowę z około 10 lat przewidzianych na realizację, trzeba przeznaczyć na uzyskanie wymaganych pozwoleń. – Całkowity czas realizacji projektu to około 10 lat, w tym pierwsze 5 lat zajmie projektowanie i pozyskiwanie pozwoleń. Kolejne lata to czas poświęcony na samą budowę – powiedział.
Czytaj też:
Polska elektrownia atomowa. Amerykanie krok bliżej realizacji