Gazprom poinformował we wtorek, że od 1 września całkowicie zawiesi dostawy gazu dla francuskiego koncernu energetycznego Engie. Powodem ma być brak pełnej zapłaty za dostawy gazu w lipcu. – W związku z tym Gazprom Export poinformował Engie o całkowitym wstrzymaniu dostaw gazu od 1 września 2022 r., do momentu otrzymania pełnej zapłaty za dostarczony gaz – informuje rosyjski koncern w oświadczeniu, którego treść przytacza Reuters.
„Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz”
Engie, która posiada 9 proc. udziałów w Nord Stream nie komentuje sprawy. Jak przypomina jednak agencja, koncern spodziewał się dalszego ograniczenia dostaw gazu. „Dalszego”, gdyż dostawy surowca dla Engie znacząco spadły od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Przedstawiciele francuskiego rządu podkreślają, że trzeba przygotować się na najgorszy scenariusz, czyli całkowite przerwanie dostaw gazu.
– Widać wyraźnie, że Rosja używa gazu jako broni wojennej i musimy przygotować się na najgorszy scenariusz całkowitego przerwania dostaw – powiedziała radiu France Inter Agnes Pannier-Runacher, minister ds. transformacji energetycznej.
Cytowany przez Reutersa doradca Pannier-Runacher podkreśla, że Francja zdywersyfikowała swoje dostawy energii, a ostatnie cięcia nie zagrożą dostawom zimowego gazu. Rosyjski gaz zaspokajał dotąd ok. 17 proc. potrzeb Francji.
Przypomnijmy, że od dziś (31 sierpnia) do 2 września Gazprom wstrzymał dostaw gazu przez Nord Stream 1. Oficjalnym powodem są „prace konwersacyjne”. Rosyjski koncern zapewniał jednak, że od 3 września dostawy zostaną wznowione.
Czytaj też:
Putin się przeliczył, Niemcy szybko znaleźli alternatywę dla Gazpromu