Unia Europejska zdecydowała się na uniezależnienie się od rosyjskiego gazu. Poprzez pomysł wspólnych zakupów, ale także zwiększenie relacji z dostawcą, który do tej pory odpowiadał tylko za część dostaw.
Dobra wiadomość także dla Polski
Katar rozbudowuje największy na świecie gazoport, za pośrednictwem którego rozsyła wydobywany na swoim terytorium gaz ziemny w skroplonej formie. Tego typu surowiec na pokładzie gazowców trafia z Kataru także do gazoportu w Świnoujściu. Zwiększenie możliwości załadunku gazu w Katarze będzie więc pozytywnie wpływało także potencjalnie na bezpieczeństwo energetyczne Polski.
Katarczycy zaprosili właśnie do rozbudowy holendersko-brytyjski koncern Shell. Jedna z najbardziej znanych firm paliwowych na świecie przejmie 9,3 proc. udziałów w największym gazoporcie. Wcześniej swoje zaangażowanie w projekt ogłosiły także francuski TotalEnergies, włoski Eni i amerykański gigant ExonMobil. Nowy gazoport będzie zdolny do produkcji szacowanej na 32 mln ton skroplonego gazu rocznie.
Bezpieczeństwo dla Europy
To właśnie Katarczycy, przy ogromnym wkładzie USA, Włoch, Francji, Holandii i Wielkiej Brytanii, mają być nową nadzieją na stabilność energetyczną w Unii Europejskiej. Dzięki nowemu partnerstwu możliwe będzie nie tylko całkowite odcięcie się od dostaw z Rosji, ale także kontrolowanie cen surowca na europejskim rynku, co w ostatnim czasie stało się kluczowe po tym, gdy okazało się, że niemal całkowitą kontrolę nad ceną ma Rosja i może nią manipulować poprzez szantaż energetyczny, czy domniemane ataki na infrastrukturę przesyłową.
Czytaj też:
Limity celowe na gaz i ropę. Gazprom grozi odcięciem dostaw do EuropyCzytaj też:
Woźniak o Baltic Pipe: Ten pomysł już był, ale przyszedł Leszek Miller i zniszczył kontrakt