Sasin podpisał ważną umowę. NABE to największa konsolidacja w polskiej energetyce

Sasin podpisał ważną umowę. NABE to największa konsolidacja w polskiej energetyce

Jacek Sasin
Jacek Sasin Źródło:X / MAP
- Powołujemy Narodową Agencję Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE), by spółki energetyczne mogły więcej inwestować w OZE, równocześnie zaś, by mieć gwarancje bezpieczeństwa – powiedział kilka dni temu Jacek Sasin. Dziś ogłosił podpisanie umowy społecznej, która „otwiera drogę do projektu”.

– Informuję o doniosłym fakcie, iż podpisaliśmy umowę społeczną, która otwiera drogę do projektu, który jest projektem historycznym – jeżeli chodzi o polski sektor elektro-energetyczny – powiedział wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin na czwartkowej konferencji prasowej.

NABE, największa konsolidacja w energetyce w ostatnich latach

Oficjalnie ogłosił, że podpisał umowę społeczną, która dotyczy transformacji sektora elektroenergetycznego i branży górnictwa węgla brunatnego. Umowa ta związana jest z planami wydzielenia ze spółek z udziałem Skarbu Państwa wytwórczych i wydobywczych aktywów węglowych. Jest to finalny etap przygotowań największego projektu konsolidacji w energetyce w ostatnich latach i powołania Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego.

twitter

Podpisana umowa nie jest umową o powołaniu NABE, ale określa zasady bezpieczeństwa pracowników. Dokument nie wyznacza sztywnej daty powołania NABE, ale MAP ma harmonogram, który określa datę powołania na koniec III kw. 2023 r.

— Kalkulacje finansowe dotyczące kosztów reformy zostaną przedstawione podczas prezentacji projektu ustawy o powołaniu NABE — zapowiedział Jacek Sasin. Nie przewiduje by były aż tak duże jak w przypadku reformy górnictwa.

Czemu ma służyć Agencja?

NABE nie będzie grupą, lecz jedną spółką, nie grupą. Sasin wyjaśnił, że kalkulacje dowodzą, że „najlepszym rozwiązaniem będzie spółka jednolita”.

NABE ma być utworzona na bazie spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna. W marcu 2022 r. rząd przyjął uchwałę w sprawie powołania agencji.

„Najkrócej rzecz ujmując — powołujemy NABE, by spółki energetyczne mogły więcej inwestować w OZE, równocześnie zaś, by mieć gwarancje bezpieczeństwa” — mówił jeszcze przed czwartkową konferencją minister Sasin w rozmowie z PAP.

Dodał, że nasza gospodarka w 70 proc. opiera się o węgiel i do czasu uruchomienia elektrowni atomowej w Polsce „gwarantem naszego bezpieczeństwa pozostanie węgiel”.

Czytaj też:
Zmiany w limitach zakupu węgla. Rząd chce uniknąć presji
Czytaj też:
Morawiecki o dostępności węgla. Mówił o „klęsce urodzaju”