Ustawa wiatrakowa. Kołodziejczak mówi o „amunicji do rąk PiS”

Ustawa wiatrakowa. Kołodziejczak mówi o „amunicji do rąk PiS”

Michał Kołodziejczak
Michał Kołodziejczak Źródło: Shutterstock / PhotopankPL
Ustawa wiatrakowa została wstrzymana. Swoją opinię na temat kontrowersyjnych zapisów przedstawił Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii i członek Koalicji Obywatelskiej.

Ustawa wiatrakowa zaproponowana przez sejmową większość została wstrzymana. Nieoficjalnie mówi się, że mogła być to osobista decyzja Donalda Tuska. W rozmowie z money.pl swoją opinię na ten temat przedstawił lider AgroUnii Michał Kołodziejczak.

Zamrożenie cen prądu bez wiatraków

Projekt ustawy został wstrzymany, gdyż nawet wewnątrz przyszłej koalicji rządowej pojawiły się nieporozumienia. Okazuje się, że przepisy, liberalizujące zapisy dotyczących turbin wiatrowych zostaną wyłączone z ustawy o mrożeniu cen energii. Kwestie energetyki wiatrowej mają zostać złożone jako zupełnie oddzielny projekt.

– Są to inwestycje co najmniej uciążliwe – powiedział w rozmowie z money.pl Michał Kołodziejczak. – Choć wszyscy mamy świadomość, że zielona energia jest bardzo potrzebna, to diabeł tkwi w szczegółach, o które musimy zadbać, by nie popełnić kolejnych błędów – dodał.

Lider AgroUnii przyznał także, że ustaw jest na tyle kontrowersyjna, że przeciwnicy polityczni będą ją wykorzystywać do podburzania społeczeństwa. – Uruchomią oddolne grupy i będą podbijać bębenek, wykorzystując każdą nieścisłość czy potencjalne zagrożenie dla własnych celów. Nie możemy im dać tak celnej amunicji do rąk. Nie krytykuję, chcę jedynie rozbroić tę minę, wskazując wszelkie potencjalne pułapki – powiedział.

Afera wiatrakowa

Wokół propozycji złożonej przez sejmową większość narosły bardzo duże kontrowersje. Politycy Prawa i Sprawiedliwości i Suwerennej Polski mówili o lobbystycznych naciskach zachodnich koncernów i „spłacaniu długów wobec Niemców”.

Firmująca ustawę posłanka Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska podkreślała w Radiu Zet, że „nie ma żadnej afery wiatrakowej". – Grupa osób, które przez ostatnich osiem lat blokowały transformację energetyczną, zmniejszając wydobycie węgla w Polsce i uzależniając nas od importu paliw kopalnych, doprowadziła do kryzysu energetycznego – atakuje dziś naszą ustawę – mówiła w audycji „Gość Radia Zet" Hennig-Kloska.

Typowana na przyszłą minister klimatu i środowiska posłanka podkreśliła również, że „nie ma podstaw, by na bazie tej ustawy wywłaszczać ludzi – zapewniła posłanka.

Czytaj też:
Będzie śledztwo ws. ustawy wiatrakowej. „Podejrzenie popełnienia przestępstwa”
Czytaj też:
Paulina Hennig-Kloska rezygnuje z funkcji. Wskazała swojego następcę

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / money.pl / Radio Zet