Umowa na wykonanie przekopu Mierzei Wiślanej została podpisana. W Elblągu spotkali się przedstawiciele strony zamawiającej na czele z Markiem Gróbarczykiem, ministrem gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej i Wiesławem Piotrzkowskim, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni, oraz prezes polsko-belgijskiego konsorcjum NDI- Małgorzata Winiarek-Gajewska oraz menedżer regionalny firmy Besix, Nic de Roeck.
W ramach podpisanej dziś umowy, konsorcjum wykona port osłonowych od strony Zatoki Gdańskiej, sztuczną wyspę na Zalewie Wiślanym oraz główną część inwestycji, czyli przekop z kanałem żeglugowym przez Mierzeję Wiślaną. Kanał ma mieć długość około 1 km i głębokość 5 metrów. Jego konstrukcja ma umożliwić wpływanie do portu jednostkom o maksymalnym zanurzeniu nieprzekraczającym 4 m. Maksymalna długość statków, które będą mogły z niego korzystać to 100 metrów, a szerokość 20 m.
Kontrakt opiewa na 992 mln złotych, czyli ponad 192 mln złotych więcej, niż pierwotnie planowano. Była to jednak najtańsza z przedstawionych w przetargu ofert. Podobną złożył jeszcze Budimex. Reszta przekraczała kwotę miliarda złotych, z czego najdroższa, przedstawiona przez Polbud-Pomorze, wynosiła niemal 1,5 mld zł. Realizacja projektu ma się zakończyć w 2022 roku.
Pieniądze zakopane pod piachem
Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej zakłada, że większość kosztów przekopu Mierzei Wiślanej zostanie pokryta ze sprzedaży bursztynu, którego pokłady znajdują się w miejscu prac. W ostatnich tygodniach pojawiły się informacje, według których złoża surowca są dużo mniejsze, niż pierwotnie zakładano. Na konferencji prasowej minister Marek Gróbarczyk, uspokajał jednak, że kwota, którą uda się zebrać ze sprzedaży bursztynu, powinna dojść do 1,4 mln zł.
– W związku z sensacyjnymi doniesieniami odnośnie ilości bursztynu na terenie przekopu Mierzei Wiślanej – jego ilość to 1,4 tony o szacunkowej wartości 1,4 mln zł, przyjmując bardzo wysoki przelicznik 1000 zł/kg. – mówił minister Marek Gróbarczyk.
– Bursztyn znajduje się w dwóch złożach – złoże A bliżej Zatoki Gdańskiej, w którym znajduje się 900 kg i 500 kg w złożu B. Z naszych badań wynika, że bardziej opłacalne będzie wydobycie bursztynu ze złoża B. – dodał Wiesław Piotrzkowski, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni.
Czytaj też:
Przekop Mierzei Wiślanej. Ministerstwo podało datę ogłoszenia zwycięskiej oferty