W maju 2020 roku do Prokuratury Okręgowej w Toruniu wpłynęło zawiadomienie o potencjalnych nieprawidłowościach przy odwiertach geotermalnych prowadzonych przez fundację Lux Veritatis kierowaną przez o. Tadeusza Rydzyka. Przedsiębiorca, który złożył zawiadomienie, doczekał się odpowiedzi. Prokuratura przyznała, że odwiert naruszył warunki koncesji.
„Odnosząc się do podniesionych przez Pana zarzutów dot. wykonania odwiertu Toruń TG-2, stwierdzić należy, iż istotnie w tym przypadku doszło do naruszenia warunków wskazanych w koncesji wydanej przez Ministra Środowiska” – napisano w odpowiedzi prokuratury.
Odwiert w złym miejscu
Jak wynika z informacji przekazanych przez prokuraturę, odwiert rzeczywiście został wykonany z naruszeniem koncesji. Polegało ono na nieprawidłowym miejscu jego wykonania względem przyznanej zgody. Chodzi dokładnie o 700 metrów różnicy.
Interwencji prokuratury jednak nie będzie. „Zasadność podejmowania działań w tym zakresie stoi w sprzeczności z celami społeczno-gospodarczymi” – napisano w uzasadnieniu decyzji Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Czytaj też:
Ochrona dzikiej przyrody? Nieważne, liczy się ropa naftowa i gaz. W tle spór Trump vs. Biden