Miał powstać wielki krajowy holding spożywczy, ale rządowy klincz trwa od miesięcy

Miał powstać wielki krajowy holding spożywczy, ale rządowy klincz trwa od miesięcy

Rolnictwo
RolnictwoŹródło:Pixabay
Co z zapowiadanym powstaniem Krajowej Grupy Spożywczej? Miała ona pomóc rolnikom, a stała się osią sporu między Ministerstwem Aktywów Państwowych i resortem rolnictwa.

Rząd zapowiadał w 2019 roku utworzenie Krajowej Grupy Spożywczej, czyli podległego państwu podmiotu, który mógłby wpływać na rynek rolny, a także – jak zapowiadano – utworzyć sieć sklepów. Klincz między Ministerstwem Aktywów Państwowych a Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi trwa już ponad osiem miesięcy. Języczkiem u wagi jest osiem spółek z sektora hodowli roślin.

Spór międzyresortowy

Chodzi o spółki, które obecnie pozostają pod nadzorem Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, czyli nad którym pieczę trzyma minister rolnictwa Grzegorz Puda. Jak wylicza „Dziennik Gazeta Prawna”, wśród wspomnianych firm są m.in. Elewarr, Danko Hodowla Roślin czy Małopolska Hodowla Roślin. Wszystkie z nich zgodnie z pierwotnymi ustaleniami miałyby trafić do KGS, ale Ministerstwo Rolnictwa od ponad ośmiu miesięcy przetrzymuje gotowy wniosek o przekazanie udziałów w spółkach Ministerstwu Aktywów Państwowych.

Jak dowiedział się „DGP”, wniosek trafił do resortu rolnictwa już w grudniu 2020 roku i mimo wielokrotnych ponagleń, a także próśb o interwencję premiera i wicepremiera , sprawa nadal pozostaje w zawieszeniu.

Jak mówi dziennikowi jeden z rządowych informatorów, Ministerstwo Rolnictwa odwleka decyzję, twierdząc np., że konieczne jest wyłączenie z procesu konsolidacji jednej ze spółek grupy kapitałowej Elewarr, ze względu na proces jej likwidacji. Mówi się jednak, że jest to typowe „granie za czas”.

Mimo tego, że minister rolnictwa nie jest ulubieńcem lidera Agrounii, to odwlekanie decyzji o powstaniu Krajowej Grupy Spożywczej, to działanie, które Michał Kołodziejczak mógłby poprzeć. Nie raz mówił już bowiem, że państwo nie jest od tworzenia molochów, a od dawania takich warunków, aby wielkie firmy nie mogły wyzyskiwać rolników.

Czytaj też:
Narodowy Holding Spożywczy. Ministerstwa wyjaśniły sobie wątpliwości