Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) przeprowadziła szeroką kontrolę produktów żywnościowych z Ukrainy oferowanych w sklepach w Polsce. Sprawdzono 359 partii produktów, z czego 320 pochodziło ze sklepów stacjonarnych, a 39 z internetowych.
Inspektorzy oceniali, czy znakowanie produktów oferowanych przez sklepy stacjonarne i internetowe jest prawidłowe. Sprawdzono łącznie 52 sklepy, w tym 42 stacjonarne i 10 internetowych. Nieprawidłowości dotyczyły produktów z aż 41 sklepów, czyli 78,8 proc. wszystkich skontrolowanych placówek.
Zgodnie z prawem, żywność wprowadzana do obrotu w Polsce, a pochodząca spoza Unii Europejskiej, musi spełniać wszelkie wymagania jakościowe i posiadać oznakowanie zgodne z przepisami obowiązującymi w Polsce i UE. Na produktach musi być podany ich pełny skład, informacja o alergenach i wartości odżywczej, a także data minimalnej trwałości – w języku polskim.
Mocno kuleje przestrzeganie unijnych przepisów o znakowaniu żywności
Inspektorzy oceniali, czy znakowanie produktów oferowanych przez sklepy stacjonarne i internetowe jest prawidłowe. Nie jest. Wnioski IJHARS to powtarzające się problemy w znakowaniu towarów spożywczych z Ukrainy.
„Najczęściej dotyczyły one braku informacji w języku polskim, niepełnego wykazu składników oraz nieprawidłowego podania daty minimalnej trwałości. W wielu przypadkach brakowało także wskazania warunków przechowywania lub informacji o alergenach” – można przeczytać w raporcie.
Problem dotyczy 47 partii, czyli 71,2 proc. sprawdzonych ukraińskich wyrobów cukierniczych, 52 partii wyrobów ciastkarskich (55,8 proc.), 33 partii (57,9 proc.) przetworów owocowo-warzywnych, 35 produktów z grupy przetworów rybnych ((77,8 proc.), 10 partii badanych przetworów mięsnych (58,8 proc.), 32 partii napojów bezalkoholowych (64 proc.), 12 partii piw (31,6 proc.), 8 partii napojów alkoholowych (25,8 proc.).
Inspektorzy wszczęli 44 postępowania administracyjne, które dotyczą kar pieniężnych za wprowadzanie do obrotu wyrobów o niewłaściwej jakości handlowej oraz produktów zafałszowanych. Oprócz tego IJHARS prowadzi także 59 postępowania mające na celu zakazanie wprowadzenia do obrotu produktów niespełniających wymagań. Osoby odpowiedzialne ukarano łącznie 9 mandatami karnymi, których skumulowana wartość to 2450 zł.
Co raz więcej ukraińskich sklepów spożywczych w Polsce
Ukraińską żywność można kupić w Polsce w specjalistycznych sklepach stacjonarnych i internetowych, takich jak Best-Market.pl czy Foodex24.pl, a także w niektórych supermarketach, np. Auchan w jego ofercie online.
W 2025 roku pojawiła się także nowa sieć sklepów Foodex Express z pierwszą placówką w Łodzi, oraz inne sklepy, jak ukraińska sieć Odessa Market, które mając już 10 placówek otwiera kolejne oddziały w Polsce.
Według oficjalnych statystyk na terenie Unii Europejskiej przebywa łącznie obecnie nieco ponad 4,2 mln Ukraińców. Połowa z nich mieszka w dwóch krajach — Niemczech i w Polsce. Według różnych szacunków, na początku 2025 roku w Polsce przebywało około 1,5 do 1,8 miliona obywateli Ukrainy.
Czytaj też:
Ukraińcy też chcą przejąć sklepy Carrefour w Polsce. Przyczółek zdobyty