Niebo nad Iranem, Irakiem i regionem Zatoki Perskiej jest niebezpieczne. Tak uważa część linii lotniczych, a także oficjalne agencje Stanów Zjednoczonych i Kanady. Federalna Administracja Lotnictwa USA wydała odgórny zakaz lotów amerykańskich samolotów cywilnych nad terytorium Iraku, Iranu, a także nad wodami Zatoki Perskiej i Zatoki Omańskiej.
Trasy swoich samolotów zmieniła część linii lotniczych, w tym głównie przewoźnicy z Azji. Obszar Zatoki Perskiej jest bowiem ważną częścią ich tras w kierunku Europy. O swojej decyzji poinformował m.in. narodowy przewoźnik z Singapuru. Władze Singapore Airlines poinformowały, że wszystkie samoloty lecące do Europy zostały przekierowane na inne trasy, aby omijać irańską przestrzeń powietrzną. Podobną decyzję podjęły malezyjskie linie Malaysia Airlines i China Airlines. Także australijskie linie Qantas przekierowały swoje samoloty. Linie poinformowały, że lot między Perth a Londynem będzie przez to dłuższy o 50 minut. Przewoźnik powiedział także, że konieczne będzie ograniczenie ilości pasażerów na pokładzie. Pozwoli to na zaoszczędzenie zużycia paliwa.
Również Polskie Linie Lotnicze LOT nie będą latać nad Iranem. Będzie to miało wpływ na loty do takich kierunków, jak Indie, Singapur, Bangkok, czy Sri Lanka.
MH17 zestrzelony nad Ukrainą
Linie lotnicze obawiają się powtórki z tragicznych zdarzeń, które miały miejsce podczas konfliktu zbrojnego na Ukrainie. W 2014 roku doszło do zestrzelenia lotu MH17 Malaysia Airlines. W wyniku trafienia rakiety z systemu BUK zginęło 298 osób znajdujących się na pokładzie.
Czytaj też:
Katastrofa samolotu w Teheranie. Na pokładzie było 176 osób