W niedzielę Efrén Hernández zamieścił na Twitterze nagranie z pokładu samolotu linii Iberia Express. Lot odbywał się z Madrytu do Las Palmas na Gran Canarii. Na nagraniu zarejestrowano moment, w którym pasażerowie głośno dyskutują z obsługą lotu. Ich wzburzenie wywołały warunki, w których musieli podróżować. Na trwającym kilkadziesiąt sekund nagraniu widać, że w samolocie zajęte jest prawie każde miejsce i nie ma mowy o zachowaniu dystansu społecznego, którego ogromną rolę w walce z pandemią koronawirusa podkreślają eksperci. Pasażerowie, których widać na nagraniu mają założone maski.
„Czy jesteśmy szaleni?”
„Gdzie jest ta bezpieczna odległość? (…) Samolot jest prawie całkowicie pełny” – napisał Efrén Hernández. „Chcemy zapewnić, że przestrzegamy wszystkich przepisów bezpieczeństwa ustanowionych przez władze” – odpowiedziało Iberia Expres również za pośrednictwem mediów społecznościowych. Dotychczas film został odtworzony ponad 500 tys. razy i był szeroko komentowany przez internautów. „Panie i panowie! W ten sposób rozprzestrzenia się koronawirus”, „Co to do cholery jest? W jaki sposób można na to pozwolić? Czy jesteśmy szaleni?” – czytamy.
Czytaj też:
Około południa konferencja premiera. Morawiecki ma ogłosić długo oczekiwane zmiany