Lufthansa wraca do latania. Narodowy przewoźnik, który na czasy kryzysu otrzymał od niemieckiego rządu wsparcie w wysokości 9 mld euro, wzniesie się w ponownie w powietrze w połowie czerwca. Zarząd linii lotniczych zapowiedział, że przywraca kursy do dwudziestu lotnisk na świecie.
W ramach porozumienia z niemieckim rządem linia miała przekazać państwu 20 proc. udziałów w zamian za zastrzyk gotówki, który pomógł przetrwać zastój związany z pandemią koronawirusa.
Kierunki wakacyjne
Ze względu na nadchodzący okres wakacyjny i fakt, że wiele osób stęsknionych jest odpoczynku w ciepłych krajach, przewoźnik w pierwszej kolejności przywróci kursy do bardzo popularnych miejscowości turystycznych. Na liście pierwszych dwudziestu miejsc znalazły się m.in. Majorka, Faro, Kreta, Ibiza, Malaga czy Rodos. Wszystkie loty wykonywane będę na razie z głównego portu przesiadkowego, czyli lotniska we Frankfurcie.
Przewoźnik planuje już jednak uruchamianie kolejnych kursów. Jak nieoficjalnie dowiedziały się niemieckie media, już w przyszłym tygodniu odmrożone mają zostać połączenia z Los Angeles, Toronto, czy Mumbajem.
Czytaj też:
Zatłoczone niebo? Prawdziwe „korki” możemy zobaczyć już niedługo. Linie lotnicze mają nowy pomysł