Afera z „limuzynami dla rządu”. Rzecznik się tłumaczy i wyjaśnia

Afera z „limuzynami dla rządu”. Rzecznik się tłumaczy i wyjaśnia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rządowe limuzyny na Wawelu
Rządowe limuzyny na WaweluŹródło:Newspix.pl / MICHAL STAWOWIAK / FOKUSMEDIA.COM.PL
Nie milkną echa informacji, którą ujawnił „Fakt”, z której wynika, że rząd planuje zakup 308 nowych samochodów, które mają trafić do ministerstw. Do sprawy odniósł się rzecznik rządu.

Przypomnijmy, z ustaleń „Faktu” wynika, że samochody mają trafić do ministerstw w tym m.in. do resortów spraw zagranicznych i obrony narodowej. Dziennikarze „Faktu” powołując się na informacje z Centrum Obsługi Administracji Rządowej poinformowali, że rząd właśnie ogłosił przetarg na zakup 308 samochodów. Podobny przetarg został już ogłoszony na początku roku, ale Kancelaria Prezesa Rady Ministrów się z niego wycofała. Decyzję w tej sprawie miał podjąć wówczas premier Mateusz Morawiecki.

Rzecznik rządu: „Proszę zerknąć w przetarg”

W programie Gość Radia Zet do tematu odniósł się Piotr Muller, rzecznik prasowy rządu. Powiedział, że „nagłówki o limuzynach faktycznie przyciągają uwagę, ale jak wejdzie się w przetarg, to zobaczy (się) rozpiskę zakupów. 70 instytucji, które czasami kupują po 1 samochodzie”.

twitter

Z informacji „Faktu” wynika, że nowo zakupione samochody mają trafić m.in. do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Finansów oraz Ministerstwa Zdrowia. Gazeta podkreśla, że oprócz tradycyjnych aut, rząd zamierza kupić także samochody hybrydowe i elektryczne. Oprócz aut osobowych mają zostać kupione także SUV-y z napędem na cztery koła, furgonetki i busy.

Rząd kupuje samochody. O jakie auta chodzi?

W przetargu wspomniano m.in. o takich autach:

  • samochód benzynowy kombi – 140 szt., moc 90-130 KM, w wyposażeniu m.in.: 6 poduszek powietrznych, tempomat, regulacja wysokości kierownicy, asystent martwego pola
  • samochód elektryczny hatchback – 31 szt., moc 130 KM, w wyposażeniu m.in.: klimatyzacja automatyczna, przednie i tylne czujniki parkowania z kamerą
  • samochód hybrydowy – 7 szt., moc 180 KM, w wyposażeniu m.in.: tempomat adaptacyjny, nawigacja z usługą bezpłatnej aktualizacji, reflektory ksenonowe lub LED
  • samochód hybrydowy kompakt kombi – 3 szt., moc 120 KM, w wyposażeniu m.in.: czujnik deszczu, klimatyzacja automatyczna dwustrefowa, podłokietnik przedni, podgrzewane fotele przednie.

Tymczasem rzecznik rządu w programie „Gość Radia Zet” powiedział, że „w głównej mierze są to samochody dla GDDKiA, a nie limuzyny dla ministrów”.

Aktualizacja (3 listopada)

Jeszcze 2 listopada Centrum Informacyjne Rządu wydało w sprawie obszerne oświadczenie, które publikujemy w całości.

„Doniesienia medialne dotyczące przetargu na zakup pojazdów, który został ogłoszony przez Centrum Obsługi Administracji Rządowej (COAR), zawierają szereg nieprawdziwych informacji. Po pierwsze przetarg dotyczy przede wszystkim samochodów użytkowych należących do segmentów B i C. Po drugie trafią w głównej mierze do kilkudziesięciu jednostek administracji państwowej w terenie – m.in. do ośrodków dla cudzoziemców czy do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Dzięki nim jednostki terenowe będą mogły lepiej wykonywać swoje podstawowe zadania. Po trzecie wreszcie – formuła zamówienia centralnego przyniesie realne oszczędności dla budżetu.

Komunikat CIR

Procedura zakupu pojazdów jest realizowana w formule zamówienia centralnego – dotyczy 70 jednostek administracji państwowej. To przede wszystkim urzędy wojewódzkie, a także urzędy administracji centralnej – m.in. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, Urząd Transportu Kolejowego czy Urząd Komunikacji Elektronicznej.

Wszczęcie postępowania centralnego wynika z planowanych potrzeb zgłoszonych w tym zakresie przez jednostki. Taka formuła zapewnia znaczące oszczędności w porównaniu do samodzielnego zakupu pojazdów przez poszczególne instytucje.

Samochody użytkowe, a nie limuzyny

Wartość zamówienia została oszacowana na podstawie cen rynkowych. Żaden z samochodów nie znajduje się w klasie „limuzyn”. Ponad 80 proc. pojazdów należy do segmentów B i C, są to więc pojazdy użytkowe, które oferują standardowe wyposażenie.

Większość pojazdów wykorzystywana przez GDDiKA do utrzymania sieci drogowej

Około 61 proc. wszystkich pojazdów wskazanych w zapotrzebowaniu dotyczy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDiKA). Zgłoszone zapotrzebowanie przez GDDKiA dotyczy wymiany najbardziej wyeksploatowanych i najstarszych pojazdów służby patrolowej (ponad 300 tys. km przebiegu). Są one wykorzystywane do codziennych objazdów sieci dróg krajowych (ponad 20 tys. km), wyjazdów interwencyjnych w przypadku pojawiających się utrudnień oraz innych bieżących aktywności pracowników rejonów i obwodów GDDKiA. Wynika to z obowiązku utrzymania sieci drogowej, w tym utrzymania bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Umowy ramowe – na czym to polega?

Ogłoszone postępowanie przeprowadzane jest w oparciu o umowy ramowe. Oznacza to, że jednostki, które zgłosiły zapotrzebowanie nie są zobowiązane do zakupu pojazdów. Umowy będą obowiązywały przez 24 miesiące. W tym okresie podmioty biorące udział w postępowaniu będą mogły dokonywać zamówień i podpisywać umowy z wybranymi wykonawcami. Złożenie deklaracji nie jest zakupem samochodów, a tylko chęcią ew. skorzystania z umowy ramowej.

Ostateczna decyzja o zakupie jest uzależniona od faktycznego zapotrzebowania oraz możliwości finansowych każdej zainteresowanej instytucji. Samo ogłoszenie postępowania nie przesądza o liczbie zakupionych pojazdów ani

o ostatecznej kwocie wydatkowanej na ten cel. Intencją procesu jest gwarancja konkurencyjności wyboru dostawcy samochodów i przyspieszenie procesu udzielenia zamówienia publicznego.

3 samochody dla Urzędu do spraw Cudzoziemców współfinansowane z FAMI

Z Funduszu Azylu, Migracji i Integracji (FAMI) zostanie sfinansowany zakup jedynie 3 samochodów hybrydowych z segmentu C kombi. Samochody te będą użytkowane przez Urząd do spraw Cudzoziemców. Ze środków FAMI zostanie sfinansowany więc zaledwie 1 proc. planowanych do zakupu samochodów.

Ich głównym celem będzie robocza obsługa ośrodków dla cudzoziemców. Umożliwią m.in. transport zaopatrzenia niezbędnego do funkcjonowania ośrodków. Dostępność pojazdów pozwoli też na szybką reakcję na sytuacje nagłe i nieprzewidziane, a pozostające w specyfice funkcjonowania ośrodków dla cudzoziemców”.

twitterCzytaj też:
Skarbówka kupi samochody. Mają mieć… ponad 300 koni mechanicznych