Ogłoszone jeszcze w styczniu łagodzenie restrykcji w Wielkiej Brytanii odczują od piątku podróżni. Od 11 lutego zmieniają się bowiem zasady wjazdu do tego kraju. Ułatwienia dotyczyć będą zarówno zaszczepionych, jak i w pełni niezaszczepionych.
W pierwszym przypadku zniesiony zostanie obowiązek wykonania testu na obecność koronawirusa po przyjeździe do Wielkiej Brytanii. Ponieważ nakaz ten przed rozpoczęciem podróży oraz kwarantanny po przyjeździe już wcześniej został zniesiony, oznacza to, że jedynym wymogiem związanym z podróżą jest wypełnienie przed przyjazdem formularza lokalizacyjnego.
Jakie zasady dla w pełni niezaszczepionych?
Z kolei osoby nie w pełni zaszczepione, będą musiały wykonać po przyjeździe jeden test typu PCR, a nie dwa, jak jest dotychczas. Nie będą również musiały odbywać 10-dniowej kwarantanny, chyba że test wykaże wynik pozytywny. W dalszym ciągu muszą one mieć negatywny wynik testu na obecność koronawirusa – PCR lub antygenowego – wykonanego w ciągu dwóch dni przed przyjazdem oraz wypełniać formularz lokalizacyjny.
Zmiany zaczęły obowiązywać dziś od godz. 4.00. Dotyczą one całego Zjednoczonego Królestwa, gdzie możemy zaobserwować poprawę sytuacji epidemicznej. W ciągu minionych siedmiu dni wykryto łącznie 463,5 tys. zakażeń. To o ponad 25 proc. mniej niż w poprzednich siedmiu dniach.
Przypomnijmy, że jeszcze w styczniu w Anglii zniesiono niemal wszystkie restrykcje wprowadzone w związku z pandemią. 8 lutego premier Boris Johnson zapowiedział, że wymóg izolowania się przez osoby zakażone koronawirusem zostanie zniesiony o miesiąc wcześniej niż planowano, czyli pod koniec lutego. Zniesienie wymogu izolacji dotyczy jedynie Anglii, gdyż władze Szkocji, Walii i Irlandii Północnej samodzielnie decydują o tempie znoszenia restrykcji u siebie.
Czytaj też:
Boris Johnson w Polsce. Spotka się z najważniejszymi politykami, ale nie tylko