Odszkodowanie za lot odwołany przez brak kontrolerów. Pasażerowie mogą się zdziwić

Odszkodowanie za lot odwołany przez brak kontrolerów. Pasażerowie mogą się zdziwić

Awaria samolotu, ma 6 godzin opóźnienia, fot. lotnisko-okecie.pl
Awaria samolotu, ma 6 godzin opóźnienia, fot. lotnisko-okecie.pl
Odszkodowanie za opóźniony lub odwołany lot nie przysługuje, jeśli linia lotnicza nie miała wpływu na wystąpienie utrudnień. Jeśli więc za kilka dni tysiące pasażerów dowiedzą się, że ich wyjazdy nie dojdą do skutku, mogą liczyć wyłącznie na zwrot kosztów biletów.

Pasażerowie, którzy chcieliby wylecieć z lotnisk w Warszawie lub Modlinie, z niepokojem myślą o zbliżającej się podróży. Jeśli PAŻP nie dogada się z kontrolerami, których okres wypowiedzenia kończy się ostatniego dnia kwietnia, to od maja odwołanych zostanie po kilkaset lotów dziennie. We wtorek opublikowano rozporządzenie, które określa trasy priorytetowe, na których rejsy będą się odbywały. Wszystkie pozostałe będą odwołane, gdyż w związku z niewystarczającą obsługą wieży lotów, oba porty lotnicze będą działały tylko przez kilka godzin dziennie. Ostateczna decyzja o cięciu siatki lotów musi zostać podjęta do 30 kwietnia.

Odszkodowanie za opóźniony lub odwołany lot w tej sytuacji nie należy się

Planujący podróż muszą być przygotowani na różne scenariusze, także takie, że linii lotniczej uda się zaproponować połączenie o innej godzinie lub z innego lotniska. Pasażer ma prawo nie zgodzić się na zmianę i wtedy jego bilet zostanie anulowany, a on sam otrzyma zwrot pieniędzy. Można odnieść wrażenie, że pasażerowie stali się zakładnikami tej sytuacji. Nawet jeśli z dużą dozą prawdopodobieństwa mogą dziś założyć, że nie odlecą i zawczasu chcieliby zmodyfikować swoje plany wyjazdowe, to nie mogą jako pierwsi odwołać biletu (chyba że wykupili droższą opcję przewidującą taką możliwość), a gdy już dostaną informację o odwołaniu, należy się im wyłącznie zwrot poniesionych na bilet kosztów, ale już nie odszkodowanie.

Rekompensata za spóźniony lot przyznawana jest, gdy samolot wylądował w miejscu przeznaczenia co najmniej 3 godziny po planowanym czasie przylotu. Wysokość odszkodowania zależy od długości trasy:

·250 euro dla lotów o długości do 1500 km;

·400 euro dla lotów wewnątrz UE dłuższych niż 1500 km oraz wszystkich innych lotów o długości od 1500 do 3500 km;

·600 euro dla pozostałych lotów.

Nie oznacza to jednak, że pasażerowie, którzy na dzień przed planowanym lotem dowiedzą się, że jednak nie dojdzie on do skutku, szybko i automatycznie otrzymają rekompensatę. Nie należy się ona, gdy przewoźnik dowiedzie, że opóźnienie lotu jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków.

Oczywiście, pasażerowie będą mogą składać wnioski o odszkodowanie, ale muszą liczyć się z tym, że zostaną odrzucone jako bezpodstawne, gdyż konieczność odwołania lotów będzie wynikiem organizacji pracy na lotnisku, a nie w firmie przewoźnika.

Ryanair i Wizzair zachęcają do majowych promocji

Warto mieć także na uwadze, że jeśli nie uda się zawrzeć porozumienia z kontrolerami, to linie lotnicze będą miały bardzo dużo pracy związanej z obsługą niezadowolonych klientów. Mogą się spodziewać tysięcy maili i telefonów, więc kontakt z liniami będzie utrudniony.

facebook

PLL LOT uprzedzają w mediach społecznościowych pasażerów o możliwych utrudnieniach. Wizzair i Ryanair, które, jeśli nie będzie porozumienia z kontrolerami, wykonają z Modlina i Warszawy pojedyncze loty, żadnych ostrzeżeń jeszcze nie publikuje, za to obie linie zachęcają do promocji na loty, co do których istnieje prawdopodobieństwo, że się nie odbędą.

Czytaj też:
Kontrolerzy lotów. Jest zgoda co do części postulatów, pozostaje kwestia wynagrodzeń

Źródło: WPROST.pl