Bezpłatny transport autobusowy to był strzał w dziesiątkę. Gdzie jest haczyk?

Bezpłatny transport autobusowy to był strzał w dziesiątkę. Gdzie jest haczyk?

Autobus
Autobus Źródło:UM Warszawa
Prezydent Starachowic jest zachwycony bezpłatnym transportem, z którego mieszkańcy korzystają od 12 miesięcy. Miast, w których płacący podatki mieszkańcy nie kasują biletów, jest więcej. Dlaczego niektóre samorządy dochodzą do przekonania, że taki system im się opłaca?

Mija rok odkąd Starachowice wprowadziły bezpłatny transport autobusowy dla mieszkańców, którzy płacą w mieście podatki. Po 12 miesiącach czas na pierwsze podsumowania. Prezydent Starachowic Marek Materek jest zachwycony efektami działań.

Mieszkańcy zostawili samochody w garażu i przekonali się do autobusów

– Co przez rok zmieniło się na ulicach naszego miasta i w transporcie publicznym Starachowic? Przede wszystkim autobusy komunikacji miejskiej stały się niezwykle popularnym środkiem transportu dla mieszkańców – mówi prezydent.

Jak podaje ratusz, w pierwszym miesiącu korzystania z bezpłatnej komunikacji w Starachowicach autobusami jeździło około 247 tys. osób (przed zmianami było to 125 tys.). Z kolei w marcu bieżącego roku było to już 375 tys. Najlepszym miesiącem 2022 roku pod względem liczby przewiezionych pasażerów był październik. W tym czasie z autobusów korzystało ponad 324 tysiące pasażerów.

Dlaczego miasta „fundują” mieszkańcom przejazdy?

Miast, w których można korzystać z bezpłatnego transportu, jest więcej. Od 2021 roku nie trzeba kasować także w autobusach w Łukowie. Po wprowadzeniu pierwszej bezpłatne linii okazało się, że zainteresowanie jest tak duże, że miasto uruchomiło drugą linię, a w planach jest trzecia. W 2022 roku utrzymanie bezpłatnej komunikacji kosztowało prawie 800 tys. zł – to odczuwalny wydatek w skali miasta powiatowego.

Dlaczego miasta „fundują” przejazdy? Po pierwsze, mieszkańcy płacą za przejazdy, ale nie kasując bilet, lecz w podatkach. Po drugie, wpływy z biletów właściwie nigdzie w Polsce nie pokrywają kosztów funkcjonowania transportu miejskiego. Przewoźnicy są dotowani z budżetu, więc część miast dochodzi do przekonania, że lepiej zachęcać mieszkańców do płacenia podatków tam, gdzie mieszkają niż organizować system sprzedaży biletów i kontrolowania pasażerów.

Największym miastem, w którym obowiązuje bezpłatny transport dla mieszkańców, jest Kalisz. Warunkiem przejazdu bez biletu jest posiadanie karty mieszkańca. System obowiązuje od początku 2023 roku.

Czytaj też:
Chwile grozy w pociągu. Na pasażerów spadł sufit. PKP: Jest nam przykro
Czytaj też:
Płonący „pociąg widmo” pędził po torach w Niemczech. „Jak z filmu”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl