Innowacyjność potrzebuje promocji

Innowacyjność potrzebuje promocji

dr Iwona Sroka, prezes zarządu Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych oraz KDPW_CCP; fot. materiały prasowe
Inwestycje w innowacje przynoszą korzyści przedsiębiorstwom i gospodarce. Dlatego warto zachęcać sektor prywatny do większych wydatków na badania.

Opotrzebie wzmocnienia innowacyjności naszej gospodarki mówi i pisze się sporo. Niestety nie na tyle dużo, aby uświadomić przedsiębiorcom, władzom publicznym, naukowcom czy wreszcie młodym ludziom, że bez innowacyjnej gospodarki nie będziemy się rozwijać tak szybko, jak byśmy mogli. Polsce potrzebne są skok cywilizacyjny i przejście od ekonomii uzależnionej od zakupu lub wdrażania istniejących technologii do nowoczesnego kraju tworzącego i eksportującego innowacje.

Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych po raz kolejny został partnerem konkursu „Wprost” nagradzającego najbardziej innowacyjne polskie firmy. Potrzeba nam wydarzeń, które pokazują, że inwestycje w innowacje przynoszą wymierne korzyści nie tylko samym przedsiębiorstwom, lecz także gospodarce. Innowacyjność jest potrzebna we wszystkich sektorach – od rolnictwa, przez przemysł, po usługi, w tym usługi finansowe. W Grupie KDPW kultywujemy motto „Innowacyjni w działaniu – kreatywni w myśleniu o przyszłości”. To proste zdanie oddaje istotę naszej filozofii działania i kultury korporacyjnej, którą staramy się budować – oferując nowoczesne usługi, nieustannie myślimy o ich doskonaleniu i poszukujemy nowych, lepszych rozwiązań, w tym zasługujących na miano innowacyjnych.

Większe nakłady na B+R

Jak zatem możemy pobudzić innowacyjność polskiej gospodarki? Przede wszystkim postawić na badania i rozwój – i to zarówno w sferze wydatków publicznych, jak i ponoszonych przez same przedsiębiorstwa – dziś polskie firmy wydają na badania stanowczo za mało, zaledwie 0,8 proc. PKB. Co zrobić, by zachęcać sektor prywatny do większych wydatków na badania? Pokazać im, że to się po prostu opłaca. Ponadto państwo dysponuje instrumentami wspierającymi innowacyjność. Ale jak się okazuje, większość przedsiębiorców nawet nie wie o ich istnieniu. Według raportu Deloitte „Poland Corporate R&D Report 2013” spośród 15 przedstawionych polskim przedsiębiorstwom istniejących ulg i preferencji więcej niż połowa badanych przyznała, że aż o 12 z nich nigdy nie słyszała. To wskazuje, jak bardzo musimy się zaangażować w promowanie innowacyjności, pokazywanie najlepszych przykładów zyskownego wdrożenia nowych produktów, wreszcie wsparcie firm w świadomym wykorzystaniu narzędzi i zachęt do inwestowania w badania i rozwój.

Efektywna współpraca

Drugim ważnym zadaniem stojącym przed nami jest ścisła współpraca świata nauki z sektorem komercyjnym. Polskie uczelnie i ośrodki badawcze uzyskały w ostatnich latach spore środki na modernizację swoich laboratoriów, sprzętu, sal wykładowych, zaplecza technicznego. Pora wykorzystać ten potencjał. A będą na ten cel kolejne konkretne środki, bo aż ok. 10 mld euro – jak zapowiada Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Na program Inteligentny Rozwój w nowej perspektywie finansowej UE na lata 2014-2020 w Polsce zostanie przeznaczonych 7,6 mld euro z funduszy unijnych; resztę będzie stanowić wkład krajowy. Środki te będą mogły być przeznaczone na badania ośrodków naukowych prowadzone we współpracy z sektorem przedsiębiorstw, a ich wyniki mają się przełożyć na podwyższenie stopnia innowacyjności naszej gospodarki i wzrost konkurencyjności. To doskonała okazja do zmiany pejoratywnego skojarzenia o współpracy uczelni ze sferą realnego biznesu. Czas to zmienić. Czas o tym mówić. Czas promować rzeczywistą współpracę nauki i sektora komercyjnego. Polscy przedsiębiorcy już nie raz udowadniali, że potrafią stawiać czoła wielkim wyzwaniom – w latach 90., gdy masowo się tworzyły prywatne firmy, następnie po naszym wejściu do Unii Europejskiej, gdy nie poddaliśmy się zagranicznej konkurencji, a w kilku sektorach z sukcesem anektowaliśmy unijne rynki, wreszcie w czasie ostatniego światowego kryzysu, któremu oparła się nasza gospodarka. Wierzę, że i przy próbie skierowania się na tor innowacyjnej gospodarki poradzimy sobie doskonale. I wówczas też będzie warto to promować.