Marek Suski, poseł PiS, a zarazem szef sejmowej komisji ds. energii i klimatu był w czwartek gościem Radia Zet. Jednym z tematów rozmowy była nowelizacja ustawy wiatrakowej, która jest jednym z najważniejszych kamieni milowych, których spełnienie jest konieczne do pierwszej wypłaty środków z KPO. Suski przyznał, że ustawa ta to „rzeczywiście problem”.
Ustawa wiatrakowa. Spór w koalicji
– Ludzie nie chcieli, żeby im stawiać wiatraki tuż pod domem. Tu jest postulat, by zmniejszyć odległości. Będziemy szukać kompromisów. Widzę kilka pomysłów, które nie będą konfliktowe, np. zmniejszenie odległości od lasów – powiedział Suski.
Ustaw budzi wątpliwości posłów Solidarnej Polski. Suski przewiduje jednak, że „zdecydowana większość” posłów koalicji poprze regulację. Polityk PiS zapowiedział jednak rozmowy z opozycją w tej sprawie. – PSL w niektórych sprawach deklaruje, że nie będzie totalną opozycją. Że jak będą rozwiązania dobre dla Polski, to niektóre rzeczy popierają – powiedział Suski.
Prace jednak w lutym?
Poseł PiS podkreślił, że prace nad ustawą rozpoczną się „raczej w lutym".
Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego tygodnia projekty nowelizacji tzw. ustawy wiatrakowej, w tym rządowy, zostały skierowane do pierwszego czytania w sejmowych komisjach: ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Rzecznik rządu Piotr Mueller zapowiedział wówczas, że ustawa wiatrakowa będzie procedowana na najbliższym posiedzeniu Sejmu, czyli w dniach 25-26 stycznia.
Rządowy projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych wpłynął do Sejmu w połowie lipca 2022 roku. 13 grudnia zeszłego roku Rada Ministrów przyjęła autopoprawkę do projektu nowelizacji. Wyjaśniono, że polega ona na dodaniu rozwiązań umożliwiających partycypację lokalnej społeczności w korzyściach, jakie niesie lokalizacja na danym terenie elektrowni wiatrowej.
Czytaj też:
KE wymusiła przyspieszenie ws. ustawy wiatrakowej? Minister zabrał głosCzytaj też:
Kiedy do Polski trafią pieniądze z KPO? Morawiecki podaje termin