Były premier Mateusz Morawiecki był w piątek gościem Radia Zet. W internetowej części audycji były szef rządu pytany był m.in. o to czego żałuje z czasów swojego 6-letniego premierostwa. Morawiecki wskazał na niektóre restrykcje wprowadzane w 2020 roku w związku z pandemią Covid-19 – zamykanie lasów i parków, a także zamknięcie cmentarzy w okresie Wszystkich Świętych.
Morawiecki o uproszczenia systemu podatkowego
– Zmieniłbym te decyzje, które podejmowaliśmy w ferworze walki z koronawirusem, dotyczące na przykład zakazu wychodzenia do lasów i do parków. Dziś wiemy, że to był błąd również od strony epidemiologicznej – powiedział były premier. – Wyjście na groby swoich bliskich 1 listopada. To też bym cofnął – dodał.
W dalszej części wypowiedzi Morawiecki wspomniał również, że żałuje, iż nie położył większego nacisku na uproszczenie systemu podatkowego. – Zdecydowanie większy nacisk położyłbym na uproszczenie systemu podatkowego. Jeśli Prawo i Sprawiedliwość – samo bądź w koalicji – wróci do władzy, to będziemy chcieli upraszczać system podatkowy – zadeklarował premier RP w latach 2017-2023.
Były premier przeprasza
Dopytywany czy za błędy uznaje również arogancję, butę i tzw. tłuste koty w spółkach Skarbu Państwa, Morawiecki odpowiedział: – Jeżeli w ten sposób to ktoś również odczytuje, to trzeba przyznać, że na pewno tutaj był nadmiar, były popełniane błędy, padały słowa, które nie powinny były padać. Za to również należy przeprosić. Przepraszam za wszystkie złe rzeczy, które robiliśmy.
Były premier nie chciał natomiast odpowiedzieć wprost, czy żałuje jakichś swoich decyzji personalnych.
Czytaj też:
Dr Grzesiowski o COVID-19 w Polsce: „Tych zachorowań możemy mieć w tej chwili 50 tys., a może nawet 100 tys. dziennie”Czytaj też:
Mateusz Morawiecki: Hołownia miał być alternatywą, a jest trampoliną dla Tuska