Zakończył się nabór do pierwszego etapu programu Samorządowy Polski Ład. Premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że skorzystały z niego niemal wszystkie uprawnione gminy.
Samorządowy Polski Ład. Złożono 8 tysięcy wniosków
Każdy samorząd mógł złożyć do trzech wniosków. Łącznie do rzadu płynęło aż 8 tysięcy zgłoszeń.
– Skorzystało ponad 2700 miasteczek, powiatów i gmin otrzymuje dofinansowania. To z drobnymi wyjątkami niemal wszystkie – powiedział premier. – Dziś możemy otworzyć nową księgę inwestycji lokalnych. Okazuje się, że można przygotować właściwą odpowiedz na kryzys. Taki jest rządowy program Polski Ład. Jest to program wyjątkowy i bezprecedensowy – dodał.
Szef rządu skorzystał także z okazji i pokazał, jak działały rządu poprzedników. Jego zdaniem od upadku komunizmu o finansowanie inwestycji lokalnych było bardzo trudno.
– Potrafimy budować finansowanie, które daje nam perspektywę rozwoju. Po 1989 roku nieczęsto tak bywało. Dobrze widać to w takich miastach, jak Nidzica. Trzeba było zaciskać pasa. To była główna propozycja elit neoliberalnych. To się przełożyło na problemy np. z budową dróg – powiedział premier.
Wskazał także, ze obecnie widać ogromne różnice w rozwoju wielkich miast, do których trafiał środki, a mniejszych miejscowości, czy wsi, gdzie pieniądze docierały znacznie rzadziej.
– Inaczej rozwijały się wielkie miasta, a inaczej średniej wielkości, nie mówiąc już o gminach popegieerowskich, czy wioskach na uboczu – powiedział.
23 miliardy złotych dla gmin
Premier zaznaczył, że do gmin trafi nie 20 miliardów złotych, jak pierwotnie zakładał rząd, a 23 miliardy zł. – Czy były kiedyś takie perspektywy rozwoju dla samorządów? Ja sobie nie przypominam – powiedział. – Już wkrótce rusza kolejny nabór rządowego programu Polski Ład – obiecał premier.
Czytaj też:
Polski Ład pierwszym krokiem do raju podatkowego? Nie tak szybko