Kowalczyk o dopłatach dla rolników: Czekamy na zgodę KE. Bez niej to niedozwolona pomoc publiczna

Kowalczyk o dopłatach dla rolników: Czekamy na zgodę KE. Bez niej to niedozwolona pomoc publiczna

Henryk Kowalczyk
Henryk Kowalczyk Źródło: Newspix.pl / ZUMA
Rząd stara się o zgodę na dopłaty do nawozów rolniczych. Minister rolnictwa przyznał, że premier Morawiecki wystosował prośbę do Komisji Europejskiej.

to także zbiór rozwiązań dla rolników. Jednym z kluczowych projektów są zmiany w emeryturach rolniczych. Chodzi o to, aby rolnik przechodzący na emeryturę nie musiał już przekazywać swojego gospodarstwa.

– Ustawa jest już przygotowana. Rozpoczynamy konsultacje i myślę, że trafi ona w pierwszym kwartale do Sejmu. Szacuję, że od połowy roku wejdzie ono w życie – powiedział wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia. – Musimy przebudować jeszcze system informatyczny KRUS-u. Nowe rozwiązanie ma za zadanie możliwość przechodzenia na emeryturę bez konieczności przekazywania gospodarstwa – dodał.

Ceny nawozów ciągle rosną

Jednym z najbardziej dotkliwych czynników, który w ostatnim czasie dotyka polskich rolników, to rosnące ceny nawozów. Korelują one bowiem z cenami gazu. Rząd postanowił reagować m.in. tarczą antyinflacyjną 2.0. Wpisano w niej obniżkę podatku VAT do zera procent, począwszy od 1 lutego 2022 r. Ma to częściowo zniwelować koszty produkcji, które wzrosły w związku podwyżek cen gazu.

– Niestety ceny nawozów są bardzo uzależnione od ceny gazu. W przypadku nawozów azotowych jest to aż 60 proc. ceny. Czynimy starania, aby te wzrosty cen były umiarkowane. Udoskonaliliśmy system dystrybucji. Premier Mateusz Morawiecki zwrócił się do KE z prośbą o możliwość dopłat do nawozów dla rolników. Jeśli takiej zgody nie będzie, to może być to uznane za niedozwoloną pomoc publiczną – powiedział Henryk Kowalczyk.

Ceny żywności pod kontrolą UOKiK

Kolejnym elementem tarczy jest obniżka VAT na produkty żywnościowe. Większość z nich objęta będzie od 1 lutego zerową stawką. W mediach pojawiły się już jednak informacje o tym, że sprzedawcy mogą chcieć wykorzystać obniżkę VAT do zwiększenia swoich marż.

– Niepokoi mnie taka wypowiedź sprzedawców, bo to oznacza, że już chcą VAT zagarnąć dla siebie – powiedział wicepremier. – Mamy dobry UOKiK, który może prowadzić kontrole, gdy będą nieuzasadnione marże. Nawet gdy ceny nie spadną o VAT, a zostanie on przerzucony na inne koszty, to wtedy może urząd interweniować – dodał.

Czytaj też:
Ceny gazu w Sejmie. Posłowie przyjęli projekt firmowany przez Sasina