Urodzonemu w Charkowie na Ukrainie Waulinowi zarzuca się łamanie praw autorskich na niespotykaną skalę. 30-latek od 2008 roku jest właścicielem i operatorem serwisu z linkami (torrentami) do ściągania pirackich plików z grami, oprogramowaniem, filmami i muzyką. Jego stronę odwiedza ponad 50 mln użytkowników miesięcznie. Według amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości łączna wartość plików, które nieodpłatnie rozpowszechniał zatrzymany, przekracza miliard dolarów.
Znikający punkt
Prowadzący sprawę Waulina prokurator Zachary T. Fardon podkreślał zarobkowy charakter działalności Ukraińca. Według jego wyliczeń na reklamach wyświetlanych w portalu Kickass Torrents właściciel mógł zarobić od 12,5 do nawet 22,3 mln dolarów. Prokurator zwracał też uwagę na fakt, iż Waulin doprowadził do perfekcji sposoby na unikanie odpowiedzialności. Korzystał z serwerów umieszczonych w różnych częściach świata, a po wpłynięciu pozwów przenosił swój portal do innych miejsc w sieci.
4 zarzuty
Jeżeli Polska zdecyduje się na ekstradycję Waulina, będzie mu grozić do 5 lat więzienia za naruszanie własności intelektualnej oraz do 20 lat więzienia za pranie brudnych pieniędzy. W USA zarzuty mogą się sumować, a właścicielowi największej na świecie strony z torrentami przedstawiono ich aż 4. Sąd federalny w Chicago zajął się także stronami internetowymi Ukraińca z linkami do pirackich plików. Wydano już nakaz zajęcia najpopularniejszych tego typu domen, w tym kickasstorrents.com.