Hiszpania chce zbudować Polsce okręty wojenne

Hiszpania chce zbudować Polsce okręty wojenne

Navantia F100 oferowana w programie Miecznik
Navantia F100 oferowana w programie Miecznik Źródło:Wikimedia Commons / Contando Estrelas
Hiszpańska firma Navantia chce zbudować Polsce trzy okręty dla Marynarki Wojennej w ramach programu Miecznik. Firma przekonuje, że okręty będą budowane w polskich stoczniach pod nadzorem hiszpańskich ekspertów.

14 grudnia 2021 w ambasadzie Hiszpanii w Warszawie firma Navantia prezentowała zalety swoich okrętów wojennych F100, które oferuje Polsce w ramach programu Miecznik. Program ten zakłada pozyskanie trzech wielozadaniowych fregat dla Marynarki Wojennej RP za kwotę 10 mld zł do 2034 roku. Jednym z głównych założeń programu jest transfer wiedzy i technologii i budowa okrętów w gdyńskiej PGZ Stoczni Wojennej. Aby skrócić proces, w gdyńskiej stoczni mają być budowane okręty, które już są dostępne w ofercie zagranicznych firm, zamiast budować od zera polskie okręty.

Hiszpania oferuje Polsce okręty wojenne

Taką ofertę przedstawiła należąca do Hiszpanii spółka Navantia. Firma oferuje zaprojektowanie i zbudowanie Mieczników na podstawie australijskiej wersji fregaty F100. Firma argumentowała, że ma doświadczenie we współpracy z lokalnymi wykonawcami i skutecznie dokonała transferu technologii. Drugim przykładem obok Australii ma być Turcja.

Fregaty klasy F100 są chwalone między innymi za wykorzystanie amerykańskiego systemu Aegis i radaru Spy-1, który zapewniają pełną ochroną okręty przed wrogimi pociskami. Nie jest jednak pewne, że w wypadku wyboru przez MON oferty Navantia Marynarka Wojenna otrzyma F100 wyposażone w Aegis.

Dodatkowe wyposażenie, jak systemy obrony, radarowe, prowadzenia walki oraz uzbrojenie są osobną kwestią, o której decyduje zamawiający oraz firma je oferująca. Gdyby Marynarka Wojenna chciała mieć okręty z systemem Aegis, to musiałaby go kupić od Amerykanów.

Czy Miecznik dostanie amerykański system obrony Aegis?

Navantia zapewnia, że może pomóc w rozmowach z amerykańskim partnerem i zainstalować go na okrętach. Hiszpańska firma zapewnia też, że może zainstalować dowolny system wybrany przez Polskę włącznie z własnym, autorskim systemem, który jest kompatybilny z systemem Aegis. Podczas spotkania z dziennikarzami w ambasadzie Hiszpanii przedstawiciele Navantii podkreślali, że firma przeszła do finałów dwóch przetargów dla MON: na budowę okrętów oraz integrację systemów bojowych.

W przypadku wygrania przetargu Navantia zobowiązuje się do trensferu następujących technologii: zarządzanie systemami obrony, kompetencje inżynieryjne, integracja systemów walki, zdolności oraz pomoc dla podwykonawców, aby mogli współpracować przy projekcie z firmą Navantia.

Na pytania o uzbrojenie, systemy informatyczne oraz napęd firma odpowiedziała, że nie może podawać szczegółów, a ostateczna konfiguracja okrętów zależy od wymogów kupującego, czyli Ministerstwa Obrony Narodowej. Obok Hiszpanii oferty na Miecznika złożyły też Niemcy i Wielka Brytania.

Czytaj też:
MON kupuje pilnie przeciwpancerne drony. Czego boi się Polska?

Źródło: WPROST.pl