ChatGPT pokazuje, jak sztuczna inteligencja zaczyna wpływać na coraz więcej dziedzin naszego życia. Zbieranie danych przez AI może doprowadzić do poważnych konsekwencji. Zanim zaczniemy korzystać z tego typu narzędzi, dowiedzmy się jak działa ChatGPT i inne tego typu projekty.
Czym jest sztuczna inteligencja?
Sztuczna inteligencja określana jest również skrótem AI (od angielskiego Artificial Intelligence). Polega na nadaniu maszynom zachowań podobnych do cech ludzkich — uczenia się oraz zbierania danych. Wykorzystywane są już od lat w różnych dziedzinach. Znane są nam już automatyczne systemy parkujące samochody czy asystenci wspierający działy obsługi klienta.
Automatyzacja niektórych procesów pozwala przyspieszyć pracę oraz nauczyć AI szukać samodzielnie rozwiązań w razie problemów. AI samo w sobie nie jest gotowym produktem. Zanim zacznie w pełni funkcjonować, musi przyjąć ogromną liczbę danych, z których będzie następnie czerpać wiedzę.
Jak działa ChatGPT?
ChatGPT jest modelem sztucznej inteligencji, stworzonym przez firmę OpenAI. Koncentruje się na tworzeniu różnego rodzaju treści pisanych. Do otrzymanych zapytań generuje odpowiedzi na podstawie danych posiadanych w swojej bazie. Często tworzy nową treść, będącą jedynie parafrazą tekstu źródłowego.
Z produktu korzystać można bezpłatnie, lecz płatna wersja daje dostęp do większych możliwości.
Pomimo ogromu informacji zachowanych w bazie, ChatGPT nie jest produktem doskonałym. Pomimo stworzenia poprawnego językowo tekstu, zdarzyć się może, że nie jest on merytoryczny. Dlatego też obecnie należy korzystać z programu z rozwagą. W wielu miejscach wykorzystywany jest jedynie jako wsparcie specjalistów, aniżeli ich konkurencja.
Sztuczna inteligencja a rynek pracy
Przy temacie rozwoju AI pojawiają się niepewności dotyczące bezpieczeństwa zawodowego. Pracownicy z różnych branż obawiają się, że zostaną zwolnieni na rzecz maszyny. Zdania ekspertów w tej sprawie są podzielone.
Jedni uważają, że sztuczna inteligencja będzie samodzielnie tworzyć treści. Inni są zdania, że będzie ona jedynie wsparciem specjalistów, celem poprawienia ich efektywności. W przypadku ChatuGPT zapowiada się koniec ery copywriterów na rzecz dziennikarzy tworzących własne treści.
ChatGPT zagrożeniem bezpieczeństwa
Pomimo zalet, jakie niesie ze sobą sztuczna inteligencja, ChatGPT może być pewnym zagrożeniem. Brak weryfikacji treści skutkować może przekazywaniem odbiorcom nieprawdziwych danych. To nieść może ze sobą liczne konsekwencje, również prawne.
ChatGPT nie posiada również zabezpieczenia pewnych danych. Opiera się na otwartej bazie, uzupełnianej przez dane użytkowników. Prywatne informacje mogą nagle stać się publiczne.
Z tego też powodu część firm i krajów decyduje się zakazać korzystania z produktu OpenAI. Już teraz zakaz wprowadziły Włochy, lecz zastanawiają się nad tym również Niemcy i Wielka Brytania.
Czytaj też:
Prezenterka AI została hitem internetu. Fedha przywitała widzówCzytaj też:
InPost zatrudnia speca AI do ChatGPT. Co oferuje firma Brzoski?