Intel zapowiedział historyczną wręcz decyzję o inwestycji w Polsce. Firma z USA ogłosiła budowę nowego zakładu we Wrocławiu, którego łączna wartość przekroczy 4 mld dolarów. Oto wszystko, co wiemy o ogromnej inicjatywie.
Nowa inwestycja Intela we Wrocławiu – to zakład testowania elektroniki wart 4,6 mld dol.
Podczas piątkowej konferencji prasowej Intel ogłosił decyzję o budowie kluczowego dla firmy zakładu integracji i testowania półprzewodników. Placówka powstanie nieopodal Wrocławia, a całkowita wartość inwestycji wyniesie 4,6 mld dolarów, czyli w przeliczeniu ok. 18,7 miliarda złotych.
Zakład stworzy aż 2 000 miejsc pracy w samej firmie Intel, nie licząc tysięcy dodatkowych etatów u zewnętrznych dostawców oraz kilku tysięcy stanowisk związanych z budową zaawansowanego budynku.
Placówka nie będzie do końca fabryką, ale stanie się kluczową częścią infrastruktury Intela w całej Europie. Produkowane w Irlandii i zakładzie planowanym w niemieckim Magdeburgu tzw. wafle krzemowe będą przybywać do Wrocławia. Na miejscu będą rozcinane na pojedyncze jednostki, testowane i integrowane w ostateczny produkt. Z polskiego zakładu trafią już do klientów końcowych.
Intel zaznaczył, że faza projektowania i planowana inwestycji rozpocznie się „bezzwłocznie”, a sama budowa ruszy tuż po otrzymaniu zielonego światła od władz Unii Europejskiej. Placówka ma być kluczowa dla całej Wspólnoty, która chce znacząco poprawić i skrócić łańcuchy dostaw półprzewodników.
Morawiecki i Gelsinger o zakładzie Intela – największa inwestycja greenfield w historii
Na miejscu wizję elektroniki budowanej w Europie roztaczał CEO Intela Pat Gelsinger wraz z premierem Mateuszem Morawieckim.
– To dla nas wielki zaszczyt, że największą inwestycję typu greenfield w historii Polski przeprowadzi Intel, legenda Doliny Krzemowej [...]. Układy scalone i półprzewodniki to technologie o przełomowym znaczeniu w XXI wieku, dlatego cieszymy się, że zwiększy się znaczenie Polski w globalnym łańcuchu dostaw – mówił premier.
Pat Gelsinger podziękował zaś Polsce za wsparcie w realizacji kluczowych celów firmy oraz budowie odpornego łańcucha dostaw elektroniki w UE.
– Polska jest już miejscem działalności firmy Intel, położenie geograficzne kraju pozwoli na efektywną współpracę z zakładami produkcyjnymi firmy w Niemczech i Irlandii. To rozwiązanie jest bardzo konkurencyjne pod względem kosztów w porównaniu do innych lokalizacji produkcyjnych w ujęciu globalnym, oferuje przy tym duży potencjał związany z bazą utalentowanych pracowników, którym będziemy pomagać w rozwoju – zachwalał dyrektor generalny Intela.
Czytaj też:
Czipy ważniejsze od ropy. Tak szef Intela widzi przyszłośćCzytaj też:
Intel debiutuje na rynku kart graficznych PC. „Chcemy powiedzieć graczom dzień dobry”