Jak to możliwe, że 5% hejterów potrafi zagłuszyć pozostałe 95%?1 Hejt odbiera głos i poczucie bezpieczeństwa, a gdy nie reagujemy, nienawiść rośnie w siłę. Właśnie dlatego ruszyła nowa odsłona kampanii #HejtOutLoveIn, którą uruchamia T-Mobile wraz z Dawidem Podsiadło, przy wsparciu Fundacji SEXEDPL. Celem jest zburzenie bariery obojętności i uruchomienie realnej solidarności w sieci. Każdy może dołączyć, podpisując Deklarację Niezgody na Hejt na hejtoutlovein.pl — to prosty gest pokazujący, że głos szacunku może być głośniejszy niż słowa nienawiści.
Hejt w Polsce: problem, którego nie można zignorować
Wyniki badań przeprowadzonych przez T-Mobile są jednoznaczne: ponad 80% Polaków uważa hejt w internecie za jeden z najpoważniejszych problemów społecznych. Dla pokolenia Z to codzienność — dwie trzecie młodych osób zetknęło się z nienawistnymi treściami osobiście albo w swoim otoczeniu. Powody ataków są różne: wygląd, poglądy, orientacja, pochodzenie. Co gorsza, doświadczenie przemocy słownej napędza spiralę odwetu — osoby dotknięte hejtem nawet pięciokrotnie częściej stają się potem jego sprawcami.
Ten obraz pokazuje, że hejt nie jest „dyskusją na ostrzu noża”, tylko formą przemocy. Zostawia ślad i rani na długo. Dlatego w centrum kampanii znajduje się nie tylko nagłaśnianie problemu, lecz także wspieranie konkretnych reakcji — tak, aby głos wsparcia wybrzmiał mocniej niż fala obelg.
– Żyjemy w świecie, gdzie online łączy się z offline. To, czego doświadczamy w sieci wpływa na nasze realne życie. Dla tego dla nas jako T-Mobile, dostawcy tych drzwi do wirtualnego świata, jest to temat szczególnie ważny – powiedziała podczas konferencji inaugurującej kampanię #HejtOutLoveIn Małgorzata Rybak-Dowżyk, Dyrektorka Departamentu Komunikacji Korporacyjnej i ESG w T-Mobile Polska.
Edukacja i pomoc: co robi SEXEDPL przy wsparciu T-Mobile
Fundacja SEXEDPL od lat uczy, jak reagować na przemoc i jak radzić sobie z nienawiścią w sieci. Jednym z kluczowych elementów jej działań jest Antyprzemocowa Linia Pomocy, która dzięki partnerstwu technologicznemu z T-Mobile dociera do osób potrzebujących wsparcia w całym kraju. To realna pomoc dla tych, którzy mierzą się z przemocą — wsparcie, które daje siłę, by nie zostawać samemu z problemem i by przestać milczeć, kiedy atakowani są inni.
Tegoroczna odsłona #HejtOutLoveIn podkreśla, że edukacja, widzialność i szybka reakcja społeczności to trzy filary skutecznej walki z hejtem. W praktyce oznacza to zachęcanie do zajmowania stanowiska wszędzie tam, gdzie pojawia się nienawiść — w komentarzach, na forach, w rozmowach i w prywatnych wiadomościach.
Spot z Dawidem Podsiadło: prosty mechanizm dobra
Kampanii towarzyszy spot społeczny z udziałem Dawida Podsiadło. Jego przekaz jest prosty: dobro nie dzieje się samo — to ludzie je uruchamiają. Jeśli widzisz hejt, zareaguj. Zostaw słowa wsparcia, okaż solidarność, dodaj hasztag #HejtOutLoveIn i wzmocnij głos tych, którzy padają ofiarą nienawiści. Chodzi o to, by wypracować nawyk natychmiastowej, mądrej reakcji: zgłoszenie treści, wsparcie komentowanej osoby, jasny sprzeciw wobec obelg.
Deklaracja Niezgody na Hejt: jak dołączyć
Trzonem akcji jest Deklaracja Niezgody na Hejt dostępna na hejtoutlovein.pl. Podpis może złożyć każda osoba indywidualna, ale także organizacje, które chcą budować bezpieczniejszą przestrzeń online. To nie jest tylko symbol — to jasny sygnał, że nie zgadzamy się na obojętność wobec nienawiści. Deklarację poparli już m.in. Dawid Podsiadło, Anja Rubik, Maciej Zakościelny, Helena Englert, Katarzyna Dąbrowska, Karolina Pilarczyk, Irena Wielocha i Anna Dec. Wspólny mianownik jest jeden: solidarność z tymi, którzy są atakowani, oraz gotowość do reagowania.
Dlaczego liczy się Twoja reakcja
Kampania #HejtOutLoveIn przypomina o mechanizmie, który dobrze znamy z codzienności: głośniejsi bywają ci, którzy atakują, a nie ci, którzy bronią. Milczenie większości karmią osoby szerzące nienawiść. Kiedy jednak wsparcie staje się widoczne — a jest go w rzeczywistości zdecydowanie więcej niż hejtu — algorytmy i rozmowy zaczynają pracować na korzyść osób atakowanych. Wtedy nawet prosty komentarz z solidarnością może zatrzymać falę obelg, a czasem całkiem ją odwrócić.
Właśnie w tym miejscu Deklaracja i wspólne działania mają największą siłę. Ustalają normę: brak zgody na przemoc słowną i szybką gotowość do reakcji. Uczą też, że każde słowo wsparcia ma znaczenie — szczególnie wtedy, gdy pojawia się pod postem pełnym krzywdzących uwag.
Co możesz zrobić od razu
- Podpisz Deklarację Niezgody na Hejt na hejtoutlovein.pl i udostępnij informację dalej.
- Reaguj, gdy widzisz hejt: zgłaszaj treści, wspieraj osoby atakowane, dodawaj #HejtOutLoveIn.
- Nie bądź obojętny: krótkie „jestem z Tobą” potrafi zatrzymać spiralę krzywdzących komentarzy.
- Szanuj różnorodność i przypominaj o zasadach rozmowy — bez wyzwisk i upokarzania.
- Korzystaj z pomocy, gdy Ty lub ktoś w Twoim otoczeniu doświadcza przemocy w sieci.
Wspólny głos ma znaczenie
#HejtOutLoveIn to zaproszenie do działania, a nie jednorazowy gest. Chodzi o codzienną uważność i gotowość do wsparcia. Bo tylko wtedy, kiedy mówimy jednym głosem, da się naprawdę zburzyć barierę obojętności. W sieci — i poza nią.