Zima, choć była wyjątkowo łagodna, chyba nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, więc ze zmianą opon zimowych na letnie można jeszcze poczekać. Ale pozostałe zabiegi, które przygotują samochód do sezonu, można już przeprowadzić. Oczywiście pod warunkiem że mieszkamy w regionie, w którym wiosną nie zdarzają się opady śniegu. Trzeba zacząć od gruntownego mycia całego samochodu. Sól, której drogowcy używają szczodrze przez całą zimę, podczas odśnieżania z pewnością wniknęła w każdy, nawet najdrobniejszy, zakamarek nadwozia i jest gotowa, by stal zmienić w tlenek żelaza. Dlatego trzeba ją możliwie szybko wypłukać. Myjnia automatyczna, jeśli nawet wybierzemy program z myciem podwozia, może sobie z nią nie poradzić. Dlatego lepiej odżałować kilkadziesiąt złotych i wybrać się do myjni ręcznej.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.