Musk nieudolnie naprawia, co sam popsuł. Twitter ma dwie odznaki „ptaszka”

Musk nieudolnie naprawia, co sam popsuł. Twitter ma dwie odznaki „ptaszka”

Elon Musk
Elon Musk Źródło:YouTube / The Joe Rogan Family
Elon Musk nakazał płacić za „zweryfikowane” konto na Twitterze, ale szybko pojawił się nowy znacznik, który przejął rolę faktycznej weryfikacji. Osoby publiczne i marki zaczęły dostawać status „oficjalnego konta”. Na platformie zapanował chaos.

po przejęciu Twittera szybko powiązał subskrypcję Twitter Blue z charakterystyczną ikoną „niebieskiego ptaszka”. Od lat była ona używana do oznaczenia autentycznych kont, m.in. osób publicznych, osobistości czy marek.

Teraz każdy płacący 8 dolarów na miesiąc może być „zweryfikowany”. Miliarder wydaje się zaś gorączkowo naprawiać system, który sam popsuł. I średnio mu to idzie

Twitter – konto zweryfikowane i konto oficjalne

Użytkownicy platformy zaczęli zauważać, że konta osób publicznych czy ważnych marek zaczęły mieć nową ikonę – szary status „oficjalnego konta”. Jest zupełnie niezależny od dotychczasowego statusu konta „zweryfikowanego”. Niebieski znak ptaszka nadal jest widoczny przy nazwie użytkownika, a więc nieco wyżej od nowego oznaczenia.

Szary ptaszek z oznaczeniem „Official” bądź „Oficjalne konto” pojawił się już m.in. przy koncie prezydenta Andrzeja Dudy (@AndrzejDuda) czy Baracka Obamy (@BarackObama). Nieoficjalny jest za to na przykład lider PO (@donaldtusk).

Co ciekawe oficjalne konta amerykańskiej administracji –  (@POTUS) czy Kamali Harris (@VP) – nie mają znacznika „oficjalne”, ale za to flagę z oznaczeniem „United States government official". Polskie konta Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) czy Ministerstwo Obrony Narodowej (@MON_GOV_PL) nie mają obecnie statusu oficjalnego konta (ale są zweryfikowane).

Bardzo podobne nazewnictwo i znak graficzny mogą stać się by znacznym problemem dla przejrzystości platformy. Oznacza to bowiem, że dane konto może być niezweryfikowane, ale oficjalne oraz w drugą stronę – nieoficjalne, ale zweryfikowane. Prawda, że proste?

Subskrypcja Twittera potrzebna do zweryfikowania konta

Jak pisaliśmy we Wprost.pl, charakterystyczna odznaka „niebieskiego ptaszka” przyznawana była dotychczas osobom publicznym obecnym na  i miała dawać użytkownikom jasny sygnał, że konkretne wpisy faktycznie należą do danej osoby. Konto musi być jednak „autentyczne, znaczące oraz aktywne” – przeczytać można było w oficjalnej komunikacji platformy.

Serwisu Platformer jako pierwszy nieoficjalnie podał, że Elon Musk planuje kazać osobom zweryfikowanym płacić za ten przywilej. Użytkownicy zmuszeni są opłacać subskrypcję Twitter Blue (8 dol. za miesiąc) i utracą status zweryfikowanego konta w przypadku wygaśnięcia abonamentu.

Czytaj też:
Migracja z Twittera do Mastodona. Jak założyć tam konto?
Czytaj też:
Tusk zwrócił się do nowego właściciela Twittera. „Drogi Elonie Musku…”