Zaawansowane drony odkryły historyczny skarb. Naskalne malunki mają tysiące lat

Zaawansowane drony odkryły historyczny skarb. Naskalne malunki mają tysiące lat

Malarstwo naskalne, zdjęcie ilustracyjne
Malarstwo naskalne, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay
Archeolodzy wykorzystali najnowsze zdobycze techniki do zjawiskowego odkrycia z naszej historii. Zaawansowane drony wykorzystano do odnalezienia neolitycznych rysunków w niedostępnych jaskiniach. Malunki skalne liczą wiele tysięcy lat.

Hiszpańscy naukowcy z uniwersytetu w Alicante dokonali intrygującego odkrycia, wykorzystując nową technologię do badania zamierzchłej przeszłości. Dzięki specjalnie przygotowanym dronom zbadali niedostępne wcześniej tereny i odkryli zapomnianą sztukę pradawnych ludzi.

Drony odkryły sztukę jaskiniową – to malowidła z neolitu

Archeolodzy wykorzystali zaawansowane drony UAV w najnowszych poszukiwaniach pozostałości po naszych przodkach. Nowa ekspedycja skupiała się na wąwozie Castellet-Barranc del Salt i okolicach Port de Penáguila. Znajdują się one w położonej w Walencji gminie Penàguila.

Zmyślnie urządzenia zostały wyposażone w dobrej jakości kamery. Za ich pomocą zbadano 18 trudno dostępnych i dość płytkich zagłębień w formacjach skalnych. Dwa z obranych wcześniej stanowisk okazały się strzałem w dziesiątkę. Badacze znaleźli tam wyraźne ślady bytności praludzi, w tym naskalne malowidła liczące co najmniej 7 000 lat.

Malunki znalezione w wąwozie del Salt są dość interesujące. Wydają się przedstawiać grupę łuczników w otoczeniu jeleni oraz kóz. Można się domyślać, że była to zwierzyna łowna, a nie udomowiona. Część stworzeń została bowiem przedstawiona ze strzałami wbitymi w ciało. Znaczenie innych odkrytych dzieł jak na razie pozostaje tajemnicą, ponieważ są bardzo uproszczone i schematyczne.

Największe odkrycie z neolitu w Walencji

Molina Hernández, uznana archeolożka i pilotka dronów z dużym doświadczeniem nie kryje ekscytacji najnowszym sukcesem. Jak mówi, to właśnie wykorzystanie dronów przyczyniło się do całego znaleziska. Zapewne bez ich wykorzystania stanowiska archeologiczne nie zostałyby odnalezione.

Odkrycia mają zaś mieć bardzo dużą wagę. Omawiane schronienia praludzi to jedno z najważniejszych stanowisk udokumentowanych dotychczas w całym regionie Walencji. Jest to też zaledwie pierwszy krok w długim projekcie. Obecnie znaleziono bowiem jedynie pierwsze poszlaki. Z biegiem czasu mogą one jednak doprowadzić archeologów do znalezienia szerszych pozostałości nawet całej społeczności naszych przodków, która mieszkała w okolicy pierwszego odkrycia.

Czytaj też:
Chiny przetestowały słonecznego drona giganta. Skrzydła mierzą 50 metrów
Czytaj też:
Drony badają… ścieki. Szkocja z przełomowym projektem

Opracował:
Źródło: Tech Times