Japońskie wojsko testuje internet Elona Muska. JSDF liczy na Starlinki

Japońskie wojsko testuje internet Elona Muska. JSDF liczy na Starlinki

Japoński żołnierz, zdjęcie ilustracyjne
Japoński żołnierz, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Josiah_S
Siły zbrojne Japonii testują satelitarny internet Elona Muska. System Starlink ma pozwolić na większe bezpieczeństwo i poprawić odporność przed zakłóceniami ze strony wroga.

Japońskie wojsko przygotowuje się do zaadoptowania kosmicznego internetu Starlink, dostarczanego przez należącą do Elona Muska firmę . Żołnierze testują sprzęt już od pewnego czasu, a już niedługo podjęta zostanie ostateczna decyzja.

Starlinki dla japońskiej armii

Jak ustaliła gazeta „Yomiuri”, Japońskie Siły Samoobrony (JSDF) prowadzą testy Starlinków już od marca. Kolejne próby wykonywane są w około 10 lokalizacjach na terytorium kraju. W podobnym czasie dostęp do technologii miało też dostać tamtejsze ministerstwo obrony, które eksperymentuje z satelitami SpaceX znajdującymi się na tzw. orbicie geostacjonarnej.

Japończycy posiadają obecnie dwa własne satelity działające w militarnym paśmie X, ale chcą znacząco rozszerzyć swoje możliwości komunikacji militarnej na orbicie. Anonimowe źródła w strukturach rządu podają, że testowane są też inne systemy satelitarnego internetu. Decyzja o wdrożeniu ma zaś zapaść do kwietnia 2024 roku, czyli początku roku fiskalnego.

Jeśli kraj zdecyduje się na Starlinki, firma ma dodać nową, dedykowaną konstelację satelitów na niskiej orbicie okołoziemskiej – dodaje gazeta.

Pentagon udostępnia Starlinki do komunikacji w Ukrainie

System Starlink z powodzeniem radzi sobie m.in. w Ukrainie. Jak pisaliśmy we Wprost.pl, w październiku zeszłego roku Elon Musk poinformował, że nie może bezterminowo finansować terminali satelitarnych SpaceX, gdyż kosztuje to firmę zbyt wiele pieniędzy. Wyliczył, że koszty przekroczyły już 80 mln dolarów.

W czerwcu 2023 roku Pentagon ogłosił zaś, że SpaceX wygrał przetarg na dostarczanie urządzeń gwarantujące dostęp do satelitarnego internetu na terytorium Ukrainy. Kwota kontraktu i liczba zapewnionych terminali pozostają jednak tajemnicą wojskową.

Czytaj też:
Ukraina dostanie kolejne Starlinki. Musk wygrał przetarg
Czytaj też:
Jeszcze więcej lotów SpaceX. Firma Muska dostała kolejne stanowisko startowe