W niedzielę ok. 6 rano czasu polskiego Elon Musk ogłosił ogromne zmiany na Twitterze. „Niebawem pożegnamy się z marką Twitter i stopniowo ze wszystkimi ptakami” – napisał najbogatszy człowiek świata. Miliarder w swoim stylu dolewał oliwy do ognia, bo zapowiedział też zmianę logo i wrzucił na swój profil tajemniczy filmik z literą X. Teraz jego dziwne zabiegi w internecie tłumaczy CEO Twittera Linda Yaccarino.
Yaccarino o zmianie Twittera na X – „to dopiero początek”
„Druga okazja na zrobienie wielkiego wrażenia zdarza się niezwykle rzadko – zarówno w życiu, jak i biznesie. Twitter już wywarł ogromne wrażenie i zmienił sposób naszej komunikacji. Teraz X pójdzie jeszcze dalej, wciąż transformując globalne forum” – zaczyna szefowa firmy.
Jak tłumaczy, platforma X ma się stać miejscem „nieograniczonej interaktywności, skupionej na audio, wideo, komunikacji oraz płatnościach/bankowości”. Wszystkie systemy będą podobno wsparte przez AI. Ma to pozwolić na stworzenie globalnej sieci powiązań, czy jak górnolotnie mówi Yaccarino „rynku pomysłów, dóbr, usług oraz możliwości”.
„Przez ostatnie lata fani i krytycy pchnęli Twittera, by sięgać po marzenia, szybciej wprowadzać innowacje i spełniać nasz ogromny potencjał. X także będzie to robiło, a zrobi nawet więcej. Już dziś, po 8 miesiącach szybkiego wprowadzania nowych funkcji, widzimy pierwszy zarys X. A to dopiero początek. Nie ma absolutnie żadnego limitu tej transformacji” – zapowiada menedżerka Twittera.
Twitter to już oficjalnie „X”
Jak pisaliśmy we Wprost.pl, oficjalnie Twitter już nazwa się „X”. Elon Musk niedługo po przejęciu spółki zmienił jej nazwę handlową na „X Corp”. Firma twierdziła jednak, że niebieski ptak w logo jest jej najbardziej rozpoznawalnym elementem, dlatego ani nazwa, ani znak nie były zmieniane. Jak widać, już niebawem możemy jednak pożegnać się z dotychczasową identyfikacją.
Czytaj też:
Threads już traci użytkowników. Zastraszające liczbyCzytaj też:
Twitter pozywa prawników. Chodzi o ogromny rachunek