Wysyłasz „głosówki”? Ta forma komunikacji powoli zaczyna dominować

Wysyłasz „głosówki”? Ta forma komunikacji powoli zaczyna dominować

Wiadomości
Wiadomości Źródło:Shutterstock / Tero Vesalainen
Popularne „głosówki”, czyli wiadomości głosowe, wysyłane zamiast tych tradycyjnych – tekstowych, stały się w ostatnim czasie bardzo popularną formą komunikacji. Z czego to wynika?

Wiadomości głosowe, nagrywane w popularnych komunikatorach typu Messenger czy WhatsApp, lub po prostu zamiast tradycyjnych SMS-ów, to dziś bardzo popularna forma komunikacji, która zaczyna powoli dominować pośród pewnych grup ludzi. „Głosówki” – bo tak się potocznie nazywają – mogą mieć od kilku sekund do nawet kilkunastu minut, a rejestruje się je tak, jakby po prostu mówiło się do dyktafonu. Korzysta z nich coraz więcej osób i nie jest to wyłącznie młodzież.

„Głosówki” zamiast tradycyjnych SMS-ów

Jak wynika z raportu firmy Preply, połowa przebadanych przez nią Polaków twierdzi, że nagranie wiadomości jest szybsze i łatwiejsze niż jej napisanie (z czym trudno się nie zgodzić). 60 proc. osób biorących udział w badaniu uważa, że „głosówki” są bardziej osobiste i wzmacniają relacje z bliskimi, 42 proc. z nich uważa nawet, że czują się dzięki nim mniej samotni.

Grupą ludzi, którzy najczęściej wysyłają wiadomości głosowe, jest tzw. pokolenie Z, czyli wszystkie osoby urodzone po 1995 roku. Aż 89 proc. z nich przyznało, że korzysta na co dzień z „głosówek”.

Nie tylko zoomerzy

Bardzo często sięgają po nie również millenialsi, a więc osoby urodzone w latach 80. i 90. XX wieku. W ich przypadku wynik wynosi 70 proc.

Co ciekawe, z wiadomości głosowych korzystają również starsze osoby: 60 proc. respondentów urodzonych w drugiej połowie XX w. i 56 proc. tych jeszcze nieco starszych osób.

Starsze pokolenia również nie pozostają w tyle, ponieważ 60 proc. pokolenia X i nawet 56 proc. starszego pokolenia przyjęło ten trend, co potwierdza jego powszechną atrakcyjność.

Wiadomości głosowe zdominują komunikację?

Ponad 40 proc. Polaków twierdzi, że wiadomości głosowe mogą w przyszłości z powodzeniem zastąpić tradycyjne formy komunikacji, takie jak wymiana SMS-ów czy rozmowy telefoniczne. Wynika to z ich wysokiej wygody i łatwości obsługi, a także możliwości precyzyjnego przekazania emocji oraz tonu głosu.

„Polacy korzystają z wiadomości głosowych równie chętnie co Amerykanie, a przy tym uznają je nawet za łatwiejsze w obsłudze. Pokazuje to, jak zglobalizowany jest nasz świat. Trendy w komunikacji i edukacji jednocześnie zyskują na popularności w wielu krajach” – mówi Sylvia Johnson z Preply.

Czytaj też:
Nie wydadzą ciała Aleksija Nawalnego. „Badania chemiczne”
Czytaj też:
Ukrainki uciekły do Polski przed wojną. Niemal połowa z nich planuje zostać w naszym kraju

Opracował:
Źródło: Materiały prasowe / Preply